Z zabaw, które wcześniej chyba nie były opisane, mieliśmy taką... 6 par tanecznych (myślę, że ilość par jest dowolna) dostaje 6 par śmiesznych, wieeelkich gaci na gumkach. Gacie są oczywiście tak wielkie, że można się w nich utopić i uszyte są z różnych kawałków materiału, żeby jak najkomiczniej wyglądały.
Zabawa rozpoczynała się założeniem gaci przez facetów (oczywiście na spodnie!)
Zadaniem par było tanczyc czarlstona i na wyciszenie muzyki mężczyzna jak najszybciej wyskakiwał z majtasów, a partnerka musiała je jak najszybciej ubrać. Para ostatnia odpadała. Konkurs trwał dopóki nie wyłoniono zwycięskiej pary.
Było to bardzo smieszne, bo gacie wygladały czadowo, aż niektóre pańcie pozdejmowały buty, by sprawniej majty zakładać i zdejmować.
Dodam, że i w tej, jak i w innych zabawach każdy uczestnik dostawał chociażby nagrodę pocieszenia.