Maja, dobrze prawi

rosołek fajnie rozgrzewa żołądek....
grzybowa owszem, na chrzcinach, komunii itp.. gdzie alkoholu brak..
byłam ostatnio na 18-ce, skusiłam sie na borowikowa. Była przepyszna, ale w połączeniu z drinkami...
co tu duzo gadac.. rosół jest bezpieczniejszy.
Byłam tez niedawno na weselu, gdzie podali jakis krem warzywny, był tez przepyszny, ale goscie przy stoliku byli zawiedzeni, ze to nie rosołek

zreszta ja tez, bo rosół uwielbiam!
ja tam bym nie kombinowała za dużo, bo można przekombinować

Patrzcie na wiekszosc, a nie na wyjątki .....
jak kilku ludzi nie zje zupy, to nie umrze z głodu, w koncu lada moment przyniosa 2 danie!
ewentualnie wziełabym barszczyk.