Witam Was wszystkie bardzo cieplutko, dziękuję Wam za wsparcie i wszystkie miłe słowa .
Ja wiem Marta ,że przede mną ten najpiękniejszy dzień w życiu, ale jakoś tak przez ostatnie parę dni nie miałam siły o tym myśleć,ani się tym
cieszyć, miałam strasznie dziwny nastrój, ale powoli jest lepiej - jakoś to będzie, choć jak chwilami o tym pomyślę, to aż mnie ciarki przechodzą.
W czwartek mam wizytę u swojego kardiologa - zobaczę co powie.
Oj coś z wątku ślubnego zrobił mi się chorobowy ;-( , ale czas wrócić do tego głównego. Oczywiście z Waszymi wątkami jestem na bieżąco i
postaram się podpisywać w miarę możliwości.
Powiem Wam, że jak usłyszałam o tym swoim sercu i tak przeżywałam to przez te parę dni ,to wtedy tak bardzo bardzo dociera, jak kochasz
tego drugiego człowieka, który tak po prostu jest przy Tobie i trzyma Cię za rękę. Często w natłoku codzienności tak naprawdę się o tym tak
bardzo nie myśli, wiemy, że kochamy, ale chyba dopiero jak coś się dzieje można dopiero zdać
sobie sprawę jak bardzo

Nie trzeba nic mówić, wystarczy być. Dziękuję Ci Skarbie, że Jesteś..........
A i w piątek nie poszliśmy na nauki, bo nie miałam do tego głowy ani siły, ale idziemy teraz w piątek, a w następnym tygodniu idę zamówić
swoją suknię ślubną - ale się cieszę, to naprawdę się dzieje, to już niedługo

Zamieszczam Wam zdjęcia Naszego kościoła, w którym będziemy brać ślub, ale tylko linki do zdjęć bo jestem u siostry i nie chce mi coś kodów pokazywać
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51a98b0e2600bed0.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/70aefa2585bdb4db.htmlMam nadzieję że zadziałają ,a jak nie to w środę wyślę od siebie z domku
