hej Agnieszka!
No super, widzę, że już dogrywasz ostatnie szczegóły!
To bardzo fajne tak śledzić czyjeś przygotowania-a jakie pomocne!
Właśnie dlatego też mam pytanko: kiedy idziesz na próbną stylizację do Elity?
Szczerze powiedziawszy, to też miałam już iść się umawiać na próbną, ale wczoraj widziałam się z panną młodą, u której byłam na weselu w sobotę.
Sądziłam,że makijaż który miała nma twarzy był dziełem studia Elita, ale okazało się, że tylko częściowo, ponieważ prawie zupełnie został on "przearanżowany" przez świadkową. Okazuje się, że stylistka z Elity maluje po prostu za mocno (kocie oczy, ciemne cienie) no i nakłada bardzo grubą warstwę pudru. PO prostu taki ma styl-w sumie makijaż jest profesjonalny, ale raczej pasuje do wieczorowej sukni niż delikatnej panny młodej.
Za to fryzjerka p. Małgosia-podobno jest super i ma bardzo profesjonalne podejście, podobnie też jest z "panią od paznokci"-tylko ten makijaż...
Co tu robić? Agnieszka proszę o szczegółową relację z "probnej".