madejko przyznam szczerze,że nie odrobiłam zadania domowego i nie obmyśliłam bukietu dla Ciebie, ale obiecuję,że to nadrobię i najdalej do jutra coś postaram się zaproponować.
Natomiast jeśli chodzi o dekorację kościoła to ja nie miałam wpływu na dobór kwiatów. Braliśmy to co zrobił Pan kościelny, bo taka jest w Gryfinie zasada -ale spisał się i było ładnie.
Generalnie jednak ja jestem zwolenniczką pasujących do siebie dekoracji. Lubię jak coś wynika z czegoś. Wtedy jest tak gustownie i ze smakiem. Tak więc proponowałabym i Tobie takie dogranie dekoracji.
Ja nawet materiał z sukni miałam wkomponowany w dekorację auta i mój bukiet
