Dziewczynki kochane!!!! Żyjemy, żyjemy. Na forum jestem dość często po parę minutek, ale na pisanie u siebie czasu brak niestety

U nas wszystko w porządalku. Marcelek rośnie wzdłuż i wszerz

15 sierpnia skończył 9 miesiączków, więc może pokuszę sie o pewne podsumowanko co już potrafi:
* Wie, już, ze Marcel to on

reaguje na swoje imię
* jest na etapie sięgania po wszystko co w zasięgu wzroku,
*wstawania z pozycji siedzącej (podciąga się za szczebelki w łóżeczku, nogę u stołu, itp. )
* pierwszych kroczków oczywiście kiedy jest trzymany,
* otwierania szafek, zaglądania do szuflad,
* ma już 3 dolne ząbki i widzę, że na górze już się jeden wyrzyna (marudny jest przy tym jak.....)
* nie karmimy go już w nocy!!!!!!! Jak zje np. o 20.00 to dopiero ok. 6-7
* udaje, że nie wie co to znaczy "nie wolno"

* czasami robi "papa",
* czesze" sobie wlosy grzebieniem hahahha prześmiesznie to wygląda, i jak powiemy „Marcelku uczesz mamie wlosy” to oczywiście tez to robi po swojemu
* kiwa głową na „nie”
* podaje różne przedmioty - jak powiemy daj smoczek, itp.
* mówi tatatattataat, babababa, bebebebbebe, a na mammama to się chyba nie doczekam

* ściąga z głowy czapkę, które zasłania mu oczy
* trzyma sobie sam butelkę z mlekiem czy piciem
Co jeszcze… aaa na razie nie raczkuje

na razie tyle przychodzi mi do głowy
Zajada wszystko co mu się da, ale generalnie wygląda to tak:
ok. 7 rano 180ml mleka
ok. 11 kaszkę z owocami lub musli z owocami z jogurtem - 150ml
ok. 15 duży słoiczek zupka lub danie (bobovita lub hipp)
ok. 17 mały słoiczek owoców
ok. 20-21 180ml mleko
między posiłkami czasem chrupki, miśkopty, czasem od nas cos skubnie,dajemy mu do probowania różnych „naszych” potraw.
Jako najmłodszy w rodzinie nadal jest podziwiany i wszyscy go uwielbiają

Ja od września wracam do pracy, ale jak pomyślę, to mi niedobrze sie robi

juz 29 sierpnia mamy radę pedagogiczną i juz wiem, że dostanę wychowawstwo w klasie IV ehhh a myslałam, że w tym roku chociaż będzie luźniej w obowiązkach szkolnych. No cóż jak trza to trza. To na razie tyle. Całuję was dziewuszki!!! Uciakm na spacerek z Marcepanem.
BTW Ela ja musze w koncu Ci ten laktator przynieść!!!!! Wybacz, ale zawsze mi jakos nie po drodze do Ciebie.
