Ja też myślałam o sukience z falbankami, tzn dól podobny do sukienki Justina Alexandra (pierwsza sukienka w drugim poście gdzie sa zdjęcia) tyle że z odpinanym trenem, a góra z delikatnej koronki, dobrze dopasowana. Po Waszych wypowiedziach troszke sie przestraszylam, bo nie jestem tam jakas super szczuplutka, grubiutka tez nie, trzymam sie w normie(chociaz troszeczke by sie przydalo zrzucic

).Krawcowa powiedziala ze jak najbardziej taka sukienka bedzie pasowala. Coz, jeszcze troszke czasu do szycia zostalo to bede myslec dalej
A może miała już któraś z forumowiczek cos podobnego na swoim slubie?