Autor Wątek: Komis Szczecin  (Przeczytany 9745 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Komis Szczecin
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Kwietnia 2005, 13:04 »
Cytat: "Julia"
No fakt, od początku mówiłam o zakupie, może w tym leży sedno sprawy? Ale i tak najgorzej z obsługą jak dla mnie jest w Anagrze.

widzisz?!

a Ja suknie biorę z CMŚ na Kaszubskiej i jestem tam bardzo zadowolona z obsługi. Wszystko jest ekstra. Panie służą pomocą. Doradzaja nawet w kwestiach wesela, polecaja fotografa, kosmetyczke, fryzjerka, jak można przystroic sale, ucza jak siadac, klekac w sukni,jka korzystać w niej z toalety. Naprawde na wysokim poziomie.Mało tego dałam swoja prywatna wieczorowa suknie(która przypaliłam żelazkiem), czy mi czegoś z nia nie zrobia(ttzn.jakos ja uratuja).Super mi ja naprawiły i ta za naprawde marne grosze bo ok.10-20 zł :lol:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Komis Szczecin
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Kwietnia 2005, 13:08 »
bo maja super podejście: twierdza,że zadowolona klientka jest dla nich najlepsza reklama.
Maja modele na manekinach tylko i wyłącznie do pokazów i mierzenia. A każda klientka otzrymuje (w ramach wypożyczenia) nowa suknie szytą dla niej na miarę. I masz pewność ze nikt inny tej sukni,która wypożyczasz nie mierzy. Jestem tegfo w 100 % pewna, bo widziałam szycie mojej sukni od samego poczatku(gdy nawet nie przypominała sukni słubnej i była cała w szpilkach). A poza tym gdy mi sie ostatnio pomyliły terminy i perzyszłam o jeden dzien wczesniej zmierzyc suknie to nie mogłam tego zrobic, bo jej tam po prostu nie mieli. przywożą ją na umówioną konkretnie wizytę
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Komis Szczecin
« Odpowiedź #32 dnia: 19 Kwietnia 2005, 13:22 »
Dzięki za wskazówki! Od razu się lepiej czuję!
Słyszałam właśnie że w sobotę jest w salonach duzy ruch...
No ale coz po pracy nie czuję się na siłach, by mierzyć suknie :-(

Ja tam jak zwykle liczę na uśmiech losu i że ta "najodpowiedniejsza suknia" po prostu wpadnie mi w ręce ;-) poki co jestem optymistka :-)

A co do rozmiarowki w Demtriosie, to sama jestem ciekawa jak to wyglada, bo z tabelki na ich stronie wynika, ze jest to calkiem standardowa 40, a tutaj spotkalam sie z roznymi opiniami?

Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)

Offline aniac

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 610
Komis Szczecin
« Odpowiedź #33 dnia: 19 Kwietnia 2005, 14:22 »
ja jestem 40 standardowa oprocz biustu, daletego zamowili mi rozmiar duzo wieszky (to jest cala suknia, nie 2 czesciowa), zeby dopasowac do biustu, bo malego nie powieksza a wieksze zmniejsza!
i stad tez wiem, ze zamawiaja pod rozmiar a nie do wymiarow....
Ale idz sama sie przekonaj co i jak!!!! Bo jeszcze tak bedzie, ze wybierzesz zupelnie gdzies indziej :)
Ja tez raz bylam w sobote....oj ciezko, bylo, innym razem poszlam w tygodniu.
02.07.2005

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Komis Szczecin
« Odpowiedź #34 dnia: 19 Kwietnia 2005, 14:42 »
Aniac to tylko pozazdrościć Ci figurki!
Teraz już rozumiem o co chodzi z tymi rozmiarami ;-)

Ja niestety mam troszkę gorzej, bo ramiona dość wąskie, biust raczej średni, a bioderka dość rozłożyste... zatem muszę sama pomierzyć i się przekonać!

Tak czy inaczej idę do Demetriosa na pierwszy ogień i nie zdradzę się że chcę tylko wypozyczyć dopóki się nie zorientuję co tam wogóle mają ;-)

najwyżej sobie obejrzę salony, a na przymiarkę wybiorę się jednak w tygodniu...

Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)

Offline aniac

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 610
Komis Szczecin
« Odpowiedź #35 dnia: 19 Kwietnia 2005, 14:56 »
Nie ma czego zazdroscic....normalna figura, tylko wlasnie nie w stylu "gruszki" (bez urazy) tylko wlasnie bardziej taka gruszka do gory nogami ;)
jestem bardzo wysoka 180cm

Do demetriosa idz, nie przyznawaj sie do niczego tylko mierz ile sie da!
obsluga tam jest super, naprawde babeczki sa rewelacyjne! ja zanim kupilam suknie bylam u nich 4 razy....za kazdym razem z usmiechem mnie witaly i mowily, zebym przyszla jeszcze pomierzyc :)
tylko radze zadzwon i umow sie na godzine (ja tak robilam), nie bedziesz musiala czekac!!!

powodzenia!!
no i konecznie zdaj relacje!!
02.07.2005

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Komis Szczecin
« Odpowiedź #36 dnia: 19 Kwietnia 2005, 15:14 »
Dobry pomysł z tym umówieniem się :-)
Oczywiście zdam relację i może nawet wkleję jakieś zdjęcie :-)

Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)

Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
Komis Szczecin
« Odpowiedź #37 dnia: 19 Kwietnia 2005, 16:17 »
Racja, na obsługę salonu demetriosa nie można narzekać. A w CMŚ na Kaszubskiej to już pełen wypas.

Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
Komis Szczecin
« Odpowiedź #38 dnia: 19 Kwietnia 2005, 16:32 »
I jeszcze o demetriosie-wysłałam do nich maila z zapytaniem o sukienkę i dostałam odpowiedź jeszcze tego samego dnia. :D

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Komis Szczecin
« Odpowiedź #39 dnia: 19 Kwietnia 2005, 16:52 »
owszem. do obsługi w Demetrosie absolutnie nic nie mam. Panie bardzo miłe. jedyne zastrzeżenia mam do salonu naprzeciw C.H.Turzyn. w reszcie salonów ok. a byłam w 5 salonach.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Komis Szczecin
« Odpowiedź #40 dnia: 19 Kwietnia 2005, 21:42 »
Wydaje mi się dziewczyny,że najlepszy komis, to jest u nas na forum.Uważam,że te suknie są w lepszym stanie i na pewno są o niebo lepsze niż te, które są w komisach (nie wiesz ile wiszą, nie wiesz ile kobitek ją przymierzało).A poza tym wiesz,że osoba która Ci sprzedaje suknię to szyła ją na zamówienie i zapewne chciała by wyglądała bosko.
Oczywiście nie mowie tego dlatego,że moja suknia jest wystawiona na sprzedaż.Piszę to, bo tak mi się wydaje (ze swojego punktu widzenia).
Byłam w komisach, zanim się zdecydowałam na szycie własnej.Ale mam niemiłe wspmnienia. Suknie były szare (od prania) i jakoś obsługa była NIE ta.

Offline g@ta
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
Komis Szczecin
« Odpowiedź #41 dnia: 19 Kwietnia 2005, 23:39 »
Dziękuję więc za cenne rady :-) Najpewniej poszukam jednak czegoś przez Internet. Tylko bym musiała jakoś swój wymiar obliczyć. Ale najpewniej będzie to dobra 40 (mam nadzieję :-)) Jestem dość niska i raczej krąglutka :-) Pójdę najwyżej i pomierzę kilka w wypożyczalni i bedę szukać podobnej.

Już sprawdziłam rozmiar na stronie Demetrios - 42 w porywach do 44  :-( Może jeszcze coś zrzucę - pracuje nad tym :-)


Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Komis Szczecin
« Odpowiedź #42 dnia: 20 Kwietnia 2005, 16:32 »
Ja jeszcze nie chodziłam po salonach w poszukiwaniu sukienki ale wydaje mi sie, że będę szyła suknię ślubną - przynajmniej wiem, że będzie na mnie leżła jak ulał  :D
Ale popieram Asiek - jeśli jakaś z sukienek, które są umieszczone na forum do sprzedaży, pasowałaby na mnie i podobałaby mi się - nie zastanawiałabym się tylko bym ją kupiła.

Offline Kiatek
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 141
  • Płeć: Kobieta
sukienka
« Odpowiedź #43 dnia: 27 Kwietnia 2005, 18:41 »
ja tez potwierdzam te wszystkie historie z komisowymi sukienkami
co prawda w salonach byłam tylko pięciu ( to podobno mało ) ale prawie w każdym, w którym była możliwość wypożyczenia sukni lub kupienia używanej słyszałam to samo, czyli tatalny brak zachęty.... :Kwasny:
skończyło się kupnem nowej i w ogóle tego nie żałuję
wiem, że pieniędzy nie odzyskam ale przynajmniej nie miałam problemów z dopasowywaniem,  uszkodzeniami, terminami itd. :D

swoją sukienkę kupiłam w salonie "Novia" na ul. Janusza w Szczecinie i z czystym sumieniem polecam go wszystkim
obsługa miła, fachowa, żadnych "wpadek"
uszyli mi ją na miarę i nie było nawet żadnych poprawek!!!
przetańczyłam w niej całą noc i przetańczyłabym jeszcze niejedną :lol:
( oczywiście, tego dnia, 23-04-05, byłam najpiękniejszą panną młodą :p )
Kiatek

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Re: sukienka
« Odpowiedź #44 dnia: 28 Kwietnia 2005, 10:31 »
Cytat: "Kiatek"
przetańczyłam w niej całą noc i przetańczyłabym jeszcze niejedną :lol:
( oczywiście, tego dnia, 23-04-05, byłam najpiękniejszą panną młodą :p )

Kiatek
brałyśmy ślub tego samego dnia.Pozdrawiam Swieżo upieczoną żonkę :lol:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Komis Szczecin
« Odpowiedź #45 dnia: 28 Kwietnia 2005, 10:50 »
mariolaaaaaaaaaaaaaa...

zdjeciaaaaaaaaaaaaaaaaaa... bo taka ciebie ciekawa jestem...
te fotki które zapodałas napewno nie oddają tego jak wyglądałas   :D
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Komis Szczecin
« Odpowiedź #46 dnia: 28 Kwietnia 2005, 11:01 »
monia obiecuje, ale zdjęcia na kompie z cyfrówki mam duze a na forum trzeba je zmniejszac i z tym jest roboty. ale przyrzekam ze bedzie wiecej i komentarz
nawet nie mialam urlopu, bo od wtorku normalnie chodze do pracy :cry:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Komis Szczecin
« Odpowiedź #47 dnia: 2 Maja 2005, 11:23 »
Jeśli chodzi o wypożyczalnie sukien w szczecinie,
to byłam w salonach na lutnianej i janusza.
Musze przyznać, że w obu salonach mają to, czego szukam!
Mierzyłam wiele fasonów, by przekonać się ostatecznie, że najlepiej wyglądam w zestawie 2-częściowym: klasyczny gorset (najlepiej sznurowany i bez ramiączek)+spódnica w kształcie litery A zakładana na lekką halkę. Przekonałam się nawet do trenu-spódnica jest z miękkiego materiału (organtyna?), więc gdy się tren podepnie, to układa się on w ładną fałdę (w przeciwieństwie do trenów u spódnic z tafty).
Fason zatem mam już wybrany, teraz tylko pora zdecydować się na konkretny zestaw!
Chyba wygra jednak salon na lutnianej, bo tam mają większy wybór gorsetów.
Byłam tam narazie tylko raz i pani była bardzo miła! Zobaczymy jak będzie przy kolejnej wizycie.
Na lutnianej mają też buty Growikar w przystępnej cenie (wpadły mi w oko buciki z ładnego żakardu ecru), natoamist na Janusza mierzyłam rewelecyjne pantofle firmy Viviane-szalanie wygodne, tylko cena nieco mniej wygodna :-)
W każdym razie uważam, że oba salony są godne polecenia, zwłaszcza jeśli szukamy czegoś w przystępnej cenie!
ja za mój zestaw zapłacę max. 900 zł! Do tego buty, welon, bielizna i dodatki i budżet nie przekroczy 1500. A w planie miałam nawet 2500 :-)
Oszczędności przekazuję na konto podróży poślubnej :-)

Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)

Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
Komis Szczecin
« Odpowiedź #48 dnia: 2 Maja 2005, 11:28 »
Ale masz na myśli wypożyczenie, a nie kupno Obri?

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Komis Szczecin
« Odpowiedź #49 dnia: 2 Maja 2005, 11:38 »
Tak Julia wypożyczam...
Trochę się wahałam, że to zawsze jest pewne ryzyko, ale po dokładnym przyjrzeniu się wypożyczanym sukniom, stwierdziłam, że podejmę ryzyko. Jeszcze dokładnie omówię warunki umowy, żeby żadnych haczyków nie było...
Grunt to nie panikować ;-) A oszczędności bardzo się przydają-my w dużej części sami finansujemy wesele, więc szczególnie liczymy się z kasą.

Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)