no fakt że czasu brakuje notorycznie, więc jeden serial to max, odcinek co kilka dni....
czasem jak mamy nagrany na dysk to dwa, trzy po kolei,
ale deficyt czasowy jest straszny, tyle tylko, że obecne seriale to juz jak produkcje kinowe praktycznie.... więc wciągają.
inna sprawa to to, żę tych platform tera pełno, shomax, netflix, hbogo... i pewnie będą następne...
jak żyć? jak żyć?