Po za twardniejącym od czasu do czasu brzuszkiem i ciągnięciem w dole brzucha to żadnych
W piatek byłam u gina i powiedzial, że nic sie nie dzieje-wszystko pozamykane i nic się nie skraca....serducho bije,ciśnienie w normie
A najlepsze jest to,że brakuje miejsc na porodówkach w Olsztynie,odsyłaja do szpitali do innych miast

Ale lekarz powiedzial,że nie mam sie czym martwić,dla mnie miejsce sie znajdzie

(mój lekarz prowadzący jest ordynatorem w szpitalu w którym chce rodzic

)
Następna wizyta 24.06.2008 z usg
A samopoczucie...no cóż ...raz lepiej ,raz gorzej