wcześniej już to czytałam ale po raz 2 sie natknęłam i stwierdziłam, że warto artykuł propagować
Bodaj żadna encyklopedia nie zawiera definicji „wiejskiego jajka”, a mimo to każdy przedszkolak wie, że jest to jajko pochodzące od kury, która swobodnie chodzi po obejściu. Tu skubnie, tam dziobnie, a kogel-mogel ukręcony ze zniesionego przez nią jajka smakuje rozkosznie.
Jaja w Unii Europejskiej, czyli jajko z pieczątką
Od 1 maja 2004 r. polskich producentów jaj obowiązuje znakowanie, polegające na umieszczeniu na skorupce kodu identyfikacyjnego producenta. Kod ów składa się z jedenastu znaków, określających sposób chowu niosek, kraj pochodzenia oraz weterynaryjny numer identyfikacyjny fermy i w przypadku polskiego jaja wygląda następująco:
X - PL - XXXXXXXX
Z punktu widzenia konsumenta, najważniejsza jest pierwsza cyfra, określająca warunki bytowe niosek. Jajka ze stempelkiem zaczynającym się od „0” lub „1”, pochodzą od kur z wolnego wybiegu i jako typowo wiejskie, niestety rzadko pojawiają się w handlu. Pozostałe cyfry „2” i „3” świadczą o barbarzyńskich systemie chowu. Kury, których jajka stemplowane są „trójką” żyją stłoczone w klatkach, a producenci, w celu uniknięcia wzajemnego okaleczania się ptaków, obcinają im dzioby. Nioski nie mają możliwości obracania się, nigdy nie opuszczają zanieczyszczonych odchodami klatek, a do żywności dodawane są antybiotyki. Kury chowane w tzw. systemie ściółkowym również chowane są w zamkniętych halach, ale mają możliwość poruszania się, a stempel na ich jajach zaczyna się od cyfry „2” Na opakowaniach jaj zdarzają się instrukcje odczytywania kodu umieszczonego na jajku.
Jaja w supermarketach, czyli poszukiwanie naiwnego klienta
Foremki z jajkami, zalegające sklepowe półki oszałamiają pomysłowością producentów. Drobiarze prześcigają się w sposobach zachęcenia potencjalnych konsumentów do kupna jaj, nierzadko posuwając się do nieuczciwości. Kolorowe opakowania, z bijącym po oczach napisem „Jajka wiejskie” przywołują na myśl krytą słomą chatę, świeże powietrze i kurę urzędującą między grządkami z marchewką. Równo ułożone w foremce jajka lądują w koszyku klienta, naiwnego klienta, który najczęściej nie zwraca uwagi na niewielką pieczątkę na skorupce. Pierwszą cyfrą tajemniczego dla większości kodu, jest często… trójka
Jaja z ustawy, czyli nadużycie
Ustawa o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych mówi wyraźnie: Znakowanie artykułu rolno-spożywczego nie może w szczególności:
1. wprowadzać w błąd nabywcy co do tożsamości artykułu rolno-spożywczego, w tym: rodzaju, właściwości, składu, ilości, trwałości, pochodzenia oraz sposobu produkcji, lub sugerować, że posiada on specjalne właściwości, jeżeli ich nie posiada… [/i]
ja mam 1-DE ... więc ok

ale z 3 to ja już chyba nie kupie
