Powiem Wam tak, chciałam być u Ani w Kościółku, niestety czuję się tak, a nie inaczej...
Ania z mężem wyglądają pięknie, a Kllusia

aż aut zatrzymałam przy Dominikanach.
Niestety nie mogłam podejść nawet i złożyć życzeń.
Nie mam zdjęć, więc wierzcie mi na słowo
