Autor Wątek: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?  (Przeczytany 28440 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« dnia: 15 Marca 2005, 18:41 »
Hmmm, nie wiem dlaczego większość tak bardzo demonizuje spotkania w poradni, czy robienie wykresów...  
 Przecież można na to popatrzeć z drugiej strony, podejść pozytywnie do tego i np. nauczyć się czegoś nowego (podam tu przykład Martulki, która tak właśnie zrobiła https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=605&start=15)...
 Przecież nikt nikogo nie zmusza do tego, co by zamienił "pigułki" na NPR, to są tylko propozycje ;-) sposób na poznanie metody, a właściwie jej podstaw (bo tak naprawdę, jeśli ktoś zacznie na 2-3 miesiące przed slubem, to nie radzę stosować tego zaraz po ślubie, potrzeba na to ciut więcej czasu... ).

 No to czekam na Wasze opinie ;-)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Marca 2005, 20:31 »
oj merkunek..... wywołasz III wojne swiatową  ;)

zmorą jest nie tyle sama poradnia co panie które tam pracują...

rozumiem... pokończyły kursy i..no własnie .. na tym się ich wiedza kończy nie mając pojęcia na temat fizjologii, farmakologii i patologii... jak mozna kazać kobiecie w trakcie kuracji hormonalnej robić wykres temperatury????

na tego typu zajęcia powinni chodzić ludzie młodzi.. 17 - 23 latkowie a nie ludzie 30letni... czego ta pani nas nauczy?? :roll:


wg mnie poradnia rodzinna powinna być  oddzielona od kościoła... powinna być tak jak apolityczna tak i akościelna...  nie powinny być tam poruszane tematy religijne lecz tematy uswiadamiające... omawianie tematyki rodzinnej i co chwile zaznaczanie,ze "tego a tego nie wolno, bo to grzech" jest nie na miejscu....

przy dzisiejszym trybie pracy - poradnia małżeńska staje sie dużym problemem... szefostwo krzywo patrzy na "urywanie się" z pracy...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Marca 2005, 20:41 »
Cytat: "monia"
oj merkunek..... wywołasz III wojne swiatową  ;)


:lol:  :lol:  :lol:  Chyba troszkę o to właśnie mi chodzi  :twisted:

Jakoś tak smutnawo i pustawo ostatnimi czasy na tym naszym forum... trzeba "Towarzystwo" rozruszać, a wiadomo, że nic tego tak nie czyni jak poruszanie "politycznych" tematów ;-)  :twisted:

A przy okazji może trochę się dowiem, dlaczego poradnie są tak bardzo nielubiane...

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Marca 2005, 01:25 »
I ja się wypowiem :D
Szczerze mówiąc myślałam że poradnia rodzinna to będzie koszmar i że ciężko będzie nam przez to przejść bo mój narzeczony jest z natury bardzo upartą osóbką i nie daje sobie nic wmówić więc nastraszona przez znajomych, koleżanki i innych przygotowywałam go już wcześniej do naszej 1 wizyty ( że trzeba ze spokojem, żeby się nie kłócił, żeby tylko przez to "przejść" i będzie spokój i nawet mi obiecał że nie będzie wdawał sie w żadne egzystencjalno-etyczne problemy i dyskusje ;-) ).

Poszliśmy i co się okazało... - nie taki diabeł straszny :lol:

Przywiatała nas młoda, energiczna Pani z uśmiechem (która jak się później okazało ma rodzinkę, uczy języka polskiego w szkole i w ogóle normalna, miła osóbka - a nie żadna straszna zołza - sorki za wyrażenie), na samym początku  zaskoczyła nas wiadomością że będą 2 spotkania zamiast 3 bo ona je łączy, a oprócz nas była jeszcze jedna para i było naprawdę sympatycznie, powiem więcej ciekawie i interesująco, do tego stopnia że spotkanie się przedłużyło o 40 min! Powiecie - normalnie dewotka jakaś, ale nie, zupełnie przeciwnie, ja raczej z dużym dystansem podchodzę do instytucji kościoła (nie mylić z wiarą) i dlatego bałam się tego spotkania. A tu się okazało, że może być normalnie i do tego ciekawie, pani mówiła nam swobodnie o małżeństwie, miłości, razem rozmawialiśmy, wymienialiśmy uwagi, np. jaka powinna być miłość, co oznacza wychowanie dziecka, jak znaleźć chwilkę czasu dla siebie po 10 latach małżeństwa i wiele innych przydatnych rzeczy. Bardzo się cieszę, że tak to właśnie wyglądało, i że mieliśmy szczęście trafić na tak życiową osobę i myślę, że bardzo adekwatną do roli jaka została jej powierzona, bo zachęciła nas jeszcze bardziej do małżeństwa i pozwoliła zastanowić się nad sprawami, o których wcześniej mało rozmawialiśmy :) A do tego - tak miło się zrobiło, że wreszcie jedna z formalności "z górki" a nie jak do tej pory "pod górkę"!
Oczywiście prosiła również o wykonanie wykresu (opowiedziała krótko 5 min co i jak), który razem mamy omówić na następnym spotkaniu ale nic na siłę, powiedziała, że ona stosuję tą metodę i że jeśli będziemy chcieli to też możemy :-)

Życzę wszystkim takiej wizyty w poradni :-) :-) :-)
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline Magda Sz.
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 612
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Marca 2005, 07:08 »
A ja wypowiem sie na ten temacik za pare miesiecy, bo teraz jeszcze troszke wczesnie dla mnie.

Ciekawi mnie tylko jedna rzecz, w jaki sposob bedzie to wygladalo u nas tzn. Czy Roel, innej wiary i niemowiacy po polsku, bedzie musial przejsc prze nauki i poradnie, czy taka""przyjamnosc" czeka tylko mnie :?:

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #5 dnia: 16 Marca 2005, 09:02 »
Niestety często jest zmorą bo prowadzi to kobieta która nie znosi sprzeciwu i wierzy jedynie w swoją słuszną sprawę i metody. Często chcą uczyć pary od których same mogłyby się wieeeeele nauczyć i często nie mają zielonego pojęcia że można "robić" takie cuda :D :twisted:
Nie mów też merkunek że nikt nie zmusza do NPR, jak to nie zmusza? skoro powinno się donieść wykresy, to jest żałosne. Ok powinna poinformować o takiej metodzie, jeśli ktoś jeszcze o niej nie wie, i na tym koniec. Na tej samej zasadzie można "proponować" pigułki prosząc o doniesienie po pustego opakowania po skończeniu :D.
Na szczęście są pozytywne i nowoczesne wyjątki w tych poradniach, trzeba tylko dobrze poszukać ;)


Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #6 dnia: 16 Marca 2005, 13:34 »
Cytat: "pioteras"
Nie mów też merkunek że nikt nie zmusza do NPR, jak to nie zmusza? skoro powinno się donieść wykresy, to jest żałosne.  


Samo doniesienie wykresów, nie jest zmuszaniem do metody!!!
 Z całym szacunkiem, po paru słowach wyjaśnienia oraz po zrobieniu (nawet samodzielnym ;-) ) wykresu, czy dwóch jeszcze nie można stosować metody, potrzeba trochę więcej czasu, by się tego nauczyć, by umieć rozpoznać jak hula dany organizm, itp. ;-)
 No w każdym razie, ja bym nie ryzykowała ;-)

 To ma na celu tylko zapoznanie z metodą, jeszcze raz mówię, że to propozycja; tak skonstruowany jest "program" nauk przedślubnych ;-) a że panie są różne, no cóż, to też tylko ludzie!!! Panie w USC też bywają koszmarne, a iść po świstek do nich trzeba!!! I jeszcze kupę ;-) kasy się zostawia...

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #7 dnia: 16 Marca 2005, 13:40 »
W innym temacie byłaś oburzona jak można przepisywać wykresy? :D Co jest? Zmieniłas zdanie? A jeśli nie przepiszesz to musisz je wykonać naprawdę, nawet jeśli nie chcesz, nie wszyscy mają dostęp do tych gotowców lub są po prostu mniej bystrzy. Tak więc muszą wprowadzić metodę w życie pomimo że nie chcą się w to bawić. To jest zmuszanie, jesteś zmuszona prowadzić metodę conajmniej przez jeden cykl. Tak jak napisałem wcześniej, wystarczyłaby informacja o metodzie, resztę pozostawiając do wyboru.


Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Marca 2005, 13:52 »
Piotruś, nie załapałeś ironii ;-) to do tego, cyt.: "nawet samodzielnym "!!! Byłam, jestem i będę przeciwniczką podrabiania wykresów!!!!

A to, że ktoś pomierzy przez miesiąc tempkę, nie jest jeszcze stosowaniem metody objawowo- termicznej!
 A co do tego, że wystarczyłaby informacja... no cóż, nie do końca tak! Jest wiele niuansów, które można wyjaśnić tylko na gotowych wykresach i to najlepiej jak każdy ma swój, bo wtedy wychodzą konkretne sytuacje, a nie takie modelowe :-)
 Ja po 4 latach mierzenia temperatury nadal mam czasami pewne wątpliwości, które rozwiązuję sobie np. przy pomocy "Kramarkowej", ale żeby radzić sobie z tym samodzielnie trzeba w tym już trochę siedzieć, więc nie dziw się, że ktoś usiłuje wytłumaczyć na czym to polega i jak sobie z tym radzić!
 I jeszcze jedno, znam ludzi (nie związanych z kościołem), którzy dopiero w poradni dowiedzieli się o tej metodzie i żałowali, że tak późno...

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Marca 2005, 13:58 »
Rozumiem, sorrka, ironii rzeczywiście nie załapałem :)
Tak czy siak wszystko zależy od ludzi na jakich się trafi w poradni. A co do metody to obiektywnie musze przyznać jedno, jest bezinwazyjna i to niektórym najbardziej odpowiada. Niektórzy jednak nie umieją jej stosować i wychowują potem mini drużynę piłkarską :D:D:D


Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #10 dnia: 16 Marca 2005, 14:07 »
Hmmm, no i chyba dochodzimy do konsensusu ;-)

 :arrow: Co do tego, że dużo zależy od tego na kogo się trafi w poradni, to FAKT!
Ja zainteresowałam się tym dużo wcześniej przed naukami przedślubnymi (zrobiłam też Studium Życia Rodzinnego i mogłabym być taką panią z poradni ;-) ), więc dla mnie te nauki i poradnia to była właściwie formalność ;-) i to dość miła formalność ;-)

 :arrow: No i zgadzam się też co do tego, że to, że ktoś stosując metodę objawowo-termiczną ma "małą drużynę piłkarską" (co w sumie bardzo rzadko się zdarza) jest winą nie metody, a ktosia, co nie umie jej stosować, albo robi to bardzo niedbale...

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #11 dnia: 5 Kwietnia 2005, 13:20 »
ta metoda nie daje 100% pewności(zresztą żadna nie daje).Więc,jesli ktoś zaliczy wpadkę,nie można mówić,że to nie jest wina metody ,tylko wina tej osoby.To troche nie na miejscu.Mówisz,że metoda jest super,a jesli ktoś wpadł,to jest to jego wina? Zapytaj sie jakiegokolwiek lekarza ginekologa na temat skuteczności tej metody.To na pewno nie powie,że daje 100%.A przecież powie ci to ktoś o dużej wiedzy medycznej. Sama stosuję metody naturalne, bo są "bezinwazyjne"( wcześniej brałam pigułki- ale w 1,5 miesiąca przytyłam 10 kg i na razie ich nie chcę).Ale jest to mój własny wybór nikogo nie namawiam do tej metody,mówiąc,że jest super i najlepsza, a stosowanie innych to grzech.Sama byłam na takim spotakaniu,gdzie ta pani mówiła, że prezerwatywa to niemoralny środek antykoncepcji.Dajcie spokój. Według mnie w tych poradniach powinno się omawiać poszczególne metody,mówiąc o ich wadach i zaletach( bo każda z nich je ma).A nie kazać przynosić swoje własne wykresy i omawiać je przy innych.To takie żenujące! (to jest intymna sprawa każdej kobiety). Może ja nie mam ochoty przy innej kobiecie i jej partnerze(bo przykładowo też biorą w tym udział),omawiać i analizować w jakiej teraz jestem fazie cyklu. To moja sprawa!!!
Zgodzę się z Tobą, że sa osoby,które maja poważne braki w edukacji seksualnej i na takich spotkaniach pierwszy raz słyszą o takich metodach, bo ich wcześniej nie znali. Jesli coś im takie spotkania dały, to bardzo dobrze. Należy się tyko cieszyć z tego powodu. Ale nie powinno sie tam zniechęcać uczestników tych spotkań do innych metod mówiąc,że cała reszta jest zła. To mi się nie podoba!!!
Nie obraź się Merkunek, ale czasami wypowiadasz się tak, jakbyś sama była taką panią z Poradni. A jeśli nawet w przyszłości byś nią była, to odnoszę wrażenie, ze właśnie w taki sposób byś te spotkania prowadziła. Namawiając konkretnie na tą metodę.
I zaznaczam jeszcze raz ,że swoją opinią nie chciałam absolutnie nikogo obrazić. Nie to bylo moim zamiarem
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #12 dnia: 5 Kwietnia 2005, 13:40 »
No to sie merkunkowi włos na głowie zjeży :D ciekawe czy tylko na głowie  :hahaha:
Myśmy ostatnio mieli spotkanie z panią z poradni, no oczywiście stały tekst, żadnych miłych odstępstw od reguły. Ale nie dziwiłem się temu i nie dziwię, w końcu nauki te są prowadzone na życzenie kościoła i według zasad i reguł kościelnych, nie może więc być inaczej. Kościół nie popiera antykoncepcji. Każdy akt seksualny do którego przystępujemy zakładając z góry że nie chcemy począć nowego życia, a więc dla samej przyjemności, jest grzechem.
Nieźle się wyedukowałem co? :) Nie koniecznie się zgadzam z tymi poglądami ale pani słuchałem ;) dobrze jest znać czyjeś poglądy i je uszanować :)


Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #13 dnia: 5 Kwietnia 2005, 14:18 »
Czemu od razu miałby włos się jeżyć?... ;-)

 Powiem tak, nie będę nikogo przepraszać, ani przed nikim się tłumaczyć z tego, że dla mnie życie ludzkie to świętość oraz z tego, że dla mnie wiara w Boga jest nierozerwalnie związana z Kościołem, który Chrystus ustanowił!

Polecam encyklikę Humanae Vitae Pawła VI
O zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego.

Pozdrawiam szczególnie tych, których moje wypowiedzi drażnią, to znaczy, że nie przechodzą obojętnie koło tematu, a to już jest dużo :-)

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #14 dnia: 5 Kwietnia 2005, 14:40 »
zgodze sie z Toba. ja tez tego słuchałam i nie wypowiadalam sie na ten temat. takie jest zadanie tej pani. I jesli ona w to wierzy i sama stosuje te metody. to ja to szanuje. to jej sprawa. nie oceniam jej. ale nie zgodze sie z tym ze jesli w jakimkolwiek przypadku ta metoda zawiedzie, to jest tylko i wyłącznie wina osoby stosującej tą metodę(owszem często tak, ale podkreślam- nie zawsze). Inne czynniki mają również na to wpływ... i nie można ich całkowicie wykluczac. Fakt - bardzo czesto metody naturalne stosuja ludzie, którzy tak naprawde nie maja o nich zielonego pojęcia (zresztą o pozostałych też) i tzw. "wpadki" są ich winą. Ale nie zawsze!!!
dobrze, że  się włos nie zjeżył nikomu. Bo nie o to chodziło. wiem ,że merkunek sama stworzyła ten post, żeby sie wypowiedziec na ten temat rozumiem posłuchać wypowiedzi innych forumowiczów. I tak sie stało. Nikt w żaden sposób nikogo swoimi nie obraża. Ja uważam ,że jej nie uraziłam w żaden sposób. Bo nie o to chodziło. jesli tak sie poczułas Merkunek to przepraszam. Ale sama stosuje tę metode i jestem zadowolona. Tak wybrałam i się z tego cieszę. Ty tez ja stosujesz i ja to rozumiem. a na temat Twojej wiary w Boga nikt z nas się nie wypowiedział. więc w tej kwestii sie nie unoś. Nawet nie śmiałabym sie wypowiedziec na tym forum na ten temat. Wiec sama nie dodawaj czegos czego ktoś nie powiedział. bo dla mnie życie ludzkie to też świętość!!!
tematem postu jest pytanie dlaczego te spotkania sa zmora dla niektórych. I taką ci udzieliłam odpowiedź. Te panie w poradni są różne. jedne sa miłe i sympatyczne. Inne mniej. Jesli Ty Merkunek trafiłaś na taką sympatyczną to bardzo dobrze i pewnie wiele innych osób też tak mogło trafić. To jest akurat fajne. Ale zrozum, że wiele innych trafiło na te "mniej sympatyczne". I nie dziw im się, że niezbyt miło to wspominają. Mają do tego prawo. Dlaczego z góry ich oceniasz negatywnie?że im się nie chce robić wykresów, że są leniwi, że to robią źle itd. Tak samo jest z nauczycielami w szkole. Nie miałaś ulubionych?Jedni tak prowadzili,że chciałaś słuchać tych lekcji ,a inni swoją osobą i metoda nauczania wręcz zniechęcali.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #15 dnia: 5 Kwietnia 2005, 14:59 »
Mariolka odpuść sobie, proszę.

Ani się nie obrażam, ani nie unoszę :-)

I nawiązując do tego co napisałaś: każde miejsce jest dobre do tego, żeby mówić o Bogu.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #16 dnia: 5 Kwietnia 2005, 15:07 »
:biala_flaga:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #17 dnia: 18 Maja 2008, 20:32 »
merkunek co to była za dyskusja
no nie mogę
ale mądrości zyciowe tu wypisywałam... ;)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline moniaaa

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #18 dnia: 24 Czerwca 2008, 15:57 »
Nie wiem dlaczego dla większości nowożeńców tak bardzo narzeka na poradnię rodzinną. Ja powiem że jestem wręcz zachwycona swoją Panią która tak wnikliwie i ciekawie opisała nam wszystko na spotkaniach. Z natury interesuję się biologią od dawiem dawna i te rzeczy o których nam opowiadała nie były dla mnie nowością. Nawet mój mąż był zachwycony i zadziwiony, stwierdził iż nasze spotkania wyglądały tak jakbym szła na jakiś egzamin z biologi, Pani zadawała mi pyutania a ja udzielałam wyczerpujących odpowiedzi, nawet niektóre z nich przewyższały wiedzę Pani z poradni, dzięki temu nasze spotkania były bardzo ciekawe, gdyż ciągle rozmawialiśmy a nie tylko słuchaliśmy.
Dodatkowo Pani ta była z zawodu położną więc - jak tylko dowiedziała się że ja wiem bardzo dużo na ten temat i nie musi udzielać nam jakiś lekcji z podstawówki :)

Dodatkowo rozmawialiśmy o problemach społecznych itp. Bardzo ciekawe i przydatne były te spotkania.
Polecam.

Offline kezza

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Marca 2009, 12:31 »
Szczerze??? Dla mnie zmora, poniewaz w wiekszosci osoby, ktore tam pracuja nie sa nastawione na dialog Mowie to jako wyksztalcona osoba, swiadoma kobieta, osoba wierzaca.

Moim zdaniem, kazde miejsce jest dobre, zeby swiadczyc o Bogu, nie kazde aby o nim mowic.
Małżeństwo, jak każda sztuka, nie może się obejść bez scen. 
                                                             — Jerzy Jurandot

Offline Green Apple

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.07.2009
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #20 dnia: 27 Maja 2009, 11:47 »
dziewczyny!
pomocy!

gdzie są poradnie rodzinne w szczecinie, gdzie można odbyć spotkana przedmałżeńskie??

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #21 dnia: 27 Maja 2009, 11:56 »
osobiście znam 3

1) róg piastów i jagiellońskiej tuz przy arvenie
2) w kościele salezjanów na witkiewicza ( bardzo zyciowa pani.. o ile nie zmieniła sie  obsada od 4 lat ;) )
3) poradnia przy kościele  na osiedlu zawadzkiego
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #22 dnia: 30 Maja 2009, 22:13 »
hej;
to może i ja 2 zdania;

Trauma którą przeszli moi znajomi sprawiła, że ja  z poradni zrezygnowałam. Tzn powiedziałam księdzu, że nie ma sensu, ani nie mam czasu, ani ochoty. Jestem osobą świadomą i nic nowego się nie dowiem. Człowiek rozumny, bez problemu się zgodził ;D

Dla mnie osobą kompetentną o przekazywaniu informacji dot. mojego życia seksualnego, mojego ciała itd jest mój ginekolog a nie - bez obrazy - pani od polskiego. Lekarze przecież najlepiej wiedzą co i jak, i kompetentny lekarz przedstawi wszelkie formy zabezpieczeń oraz stopień zabezpieczenia przed niechcianą ciążą.

Jestem osobą, która twardo stąpa po ziemi. Zdecydowałam się na dziecko pewnego dnia i tak też się stało.Z głową, ze świadomością, przygotowana psychicznie i finansowo na odwrócenie mojego życia do góry nogami.

Z pełną również świadomością stwierdzam, że jakby mi się trafiła wpadka w wieku np lat 18, to na pewno nie urodziłabym. (Mam nadzieję, że nie zostanę zlinczowana za własne poglądy w demokratycznym kraju ;D )  

Jeśli ktoś wierzy - ja osobiście nie - to w ogóle nie powinien mieć problemu. Bo sex dopiero po ślubie następuje, a zatem nie ma problemu wpadki. Jako zabezpieczenie wchodzi w grę tylko metoda naturalna. A jeśli nawet zdarzy się kolejna ciąża to w końcu to dar boży.

Ale wiadomo...wiara wiarą...kościół kościołem...a życie życiem...  ;)

Ja osobiście biorę tabletki, teraz zastanawiam się nad plastrami. No ale są dużo droższe. Nie mam czasu ani ochoty na codzienne bawienie się ze swoim ciałem - jednak podziwiam determinację tych które stosują kalendarzyk.
Uważam jednak, że należy być świadomym i wiedzieć co i jak, ale dziewczyny błaaagam - wiedza od fachowców ;D a nie kobitek po jakiś kursach.

pozdr wszystkich zainteresowanych tematem  ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #23 dnia: 30 Maja 2009, 22:24 »
Cytuj
podziwiam determinację tych które stosują kalendarzyk

a ja ignorancję tych, którzy nie odróżniają NPRu od kalendarzyka...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #24 dnia: 30 Maja 2009, 22:35 »
no cóż, skoro nazewnictwo jest tak istotne w tym temacie...to postaram się być w przyszłości bardziej dokładna;
"kalendarzyk" to potoczne pojęcie npr;

a ignorantką staram się nie być, dlatego nie słucham pań od polskiego w dziedzinie ginekologii - ale każdy się uczy w takim zakresie do jakiego ma dostęp i chęci ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #25 dnia: 30 Maja 2009, 22:39 »
i dlatego właśnie Bóg wymyślił cudzysłów żeby go używać, jak się ma na myśli skróty myślowe oraz pojęcia potoczne...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Green Apple

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.07.2009
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #26 dnia: 31 Maja 2009, 09:44 »
ojojoj....zaczyna się kłótnia  ;)

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #27 dnia: 31 Maja 2009, 14:55 »
Nic się nie zaczyna. Kalendarzyk to nie NPR, nawet ja, przeciwniczka, to wiem.

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #28 dnia: 31 Maja 2009, 17:34 »
żadna kłótnia, kto by się tam kłócił  ;D

wymiana zdań i poglądów;

ja nie jestem przeciwniczką - każdy robi według swojego uznania;

npr - sama stosowałam, bo miałam problemy z zajściem w ciążę; a zatem nie z przekonania a z przymusu, pewnych rzeczy po prostu inaczej dowiedzieć się nie można;

kalendarzyk - dla mnie to to samo;

nie wiem kto, ale na bank cudzysłów to nie wytwór boga; (swoją drogą ciekawe kto pierwszy go użył ???)

 

Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #29 dnia: 9 Czerwca 2009, 02:55 »

ja już jestem po pierwszym spotkaniu w poradni i
wszystko byłoby fajnie z metodami naturalnymi pod warunkiem ze ma się regularny cykl.
niestety nie wszyscy maja cykl 28 dniowy a co za tym idzie trzeba sie zabezpieczać w inny sposób bo wpadka gwarantowana. . .

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #30 dnia: 9 Czerwca 2009, 09:59 »
Widać, że kolezanka nie uważała ;) zbyt długi elaborat by mi wyszedł jak bym chciała objasciać wszystko po kolei ale wierz mi, że przy metodach naturalnych nie jest wymagany cykl 28 dniowy


Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #31 dnia: 9 Czerwca 2009, 15:53 »
wiesz Maja - bardzo atakujesz ludzi, z postów Twoich bardzo często wynika, że to Ty wszystko wiesz najlepiej;
tym bardziej, że jako moderator, powinnaś być życzliwsza dla ludzi, a nie tylko na nich fukać;
trochę więcej zrozumienia dla tych, którzy mają odmienne zdanie od Twojego oraz dla tych, którzy się czasem mylą lub są źle poinformowani;

może dziewczyna uważała, a tylko informacja którą dostała była niepełna/żadna/źle przekazana lub ... (tu możnaby wpisać całą gamę);

trochę więcej życzliwości ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #32 dnia: 9 Czerwca 2009, 16:08 »
Maja tylko zwróciła uwagę, poniedkąd słuszną, że nieregularny cykl w niczym nie przeszkadza w stosowaniu NPR...

czy to znaczy, że na tym forum już nikogo nie można wyprowadzic z błędu, poprawić? tylko przytakiwać?
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #33 dnia: 9 Czerwca 2009, 17:17 »
jasne, że można...ale trochę wyczucia - i bez dogryzania sobie, bez złośliwości;
osobiście jestem tutaj, bo jest to przyjemny portal z którego można się dużo dowiedzieć, mogę też sama pomóc w pewnych kwestiach, a czasami pogadać;
więc pyskówkę zostawmy w domu, a tu - niech będzie miło ;D

Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #34 dnia: 9 Czerwca 2009, 21:36 »
żeby nie było przyznaję sie do błędu z długością cyklu bo stwierdzenie 28 dniowy było złe   :glupek:

ale generalnie dalej uważam że jeżeli osoba ma cykl bardzo odbiegający od normy czyli raz krótki raz bardzo długi to nie jest w stanie określić tylko po śluzie lub temperaturze kiedy ma owulację
szczególnie, że temperatura może skakać z prozaicznych powodów np wypicie alkoholu czy stres

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #35 dnia: 10 Czerwca 2009, 08:46 »
Mdziuni, wierz mi, że właśnie wtedy - kiedy cykle szaleją NPR może okazać się zbawieniem. Jest na to wiele dowodów na tym forum.

Wydaje mi się, że Tobie bardziej się Pani z poradni nie spodobała i przez nią właśnie jestes anty-.
Wcale mnie to nie dziwi - moje odczucia były podobne.

Jedno jest pewne, Panie siedzące w poradni powinny same przejść kurs albo zrezygnować z profesji bo przez nie kobiety są zniechęcone.
One zamoast pokazać co i jak, wytłumaczyć spokojnie - zaczynają człowieka atakować i "ogniem piekielnym straszyć".
Efekt osiągają zupełnie odwrotny od zamierzonego.

MagdaMa, czytając ten wątek od początku (sporo Twoich wypowiedzi na 1 stronie ;)) odnoszę wrażenie, że pyskówki są domeną  kogoś innego.  8)


Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #36 dnia: 10 Czerwca 2009, 10:27 »
no cóż, znowu mamy odmienne zdanie;

Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #37 dnia: 10 Czerwca 2009, 11:43 »
maju pani z poradni była bardzo miła i nie mam zamiaru w żaden sposób jej krytykować
ona wierzy w to co mówi i metody naturalne popiera i z nich korzysta.

co nie zmienia faktu że ja nadal uważam że są mało skuteczne no i tak szczerze bałabym się tylko na nich polegać

no ale to jest moje prywatne zdane.

pozdrawiam  ;D

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #38 dnia: 10 Czerwca 2009, 11:49 »
ooo to pozazdrościć Pani z poradni tylko, chyba M@dziu wątek nie ten - z tego co piszesz to nie było źle, a my tutaj dociekamy dlaczego Poradnia jest taką zmorą dla Młodych.
Chociaż, może Twoje doświadczenie pozwoli rozwiać obawy 


Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #39 dnia: 10 Czerwca 2009, 13:31 »
to znaczy że  w tym wątku mają się znaleźć tylko i wyłącznie posty mówiące o tym, że
każda pani w poradni jest wredna, głupia i zdewociała???

przeczytałam wszystkie posty i nie we wszystkich poradnia jest krytykowana niektórzy ją chwalą.

ja tylko chciałam zauważyć że nie zgadzam się z tym co mówiła pani z poradni

:arrow: o metodach naturalnych
:arrow: o tym że antykoncepcja to zło
:arrow: o tym że trzeba mieć min 3 dzieci

ale uważam że jako osoba była bardzo miła.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #40 dnia: 10 Czerwca 2009, 13:38 »
To ostatnie najlepsze  :D pewnie Pani sama ma 5 i propaguje rodziny z większą ilością dzieci

Źle się wyraziłam - nie chodziło mi o to, żeby tutaj były tylko skargi na Panie z poradni; taka milutka babeczka to zawsze pocieszenie jakieś. Po prostu zastanawiamy się dlaczego Poradnia jest "be" - czy to tylko wina Pań prowadzących, czy też naszego nastawienia ...

Moja babeczka była straszna, ja wtedy jasno odmówiłam sporządzania wykresu bo brałam tabsy i wyjaśniłam, że w tej sytuacji wykres nie ma sensu, na co ona, że zgłosi Proboszczowi i ten nam ślubu nie udzieli ;D
Nawet nie pofatygowała się, żeby porozmawiać tylko od razu krytyka, a ja miałam wiedzę o NPR tylko, że jeszcze wtedy nie chciałam stosować.
Samo życie ;)



Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Czerwca 2009, 14:11 »
to rzeczywiście milusia Pani ;D

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #42 dnia: 22 Czerwca 2009, 11:51 »
Pozwolicie, ze ja swoje trzy grosze wrzucę do "worka". Jako facet może nie powinienem się odzywać, ale uważam, że ksiądz powinien odprawiać mszę w kościele, pani od polskiego powinna uczyć w szkole, ginekolog powinien udzielać porady i leczyć w poradni .... itd, itd. Udzielać porad powinna osoba kompetentna i wykształocona w danej dziedzinie. Tyle i aż tyle ;)

Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #43 dnia: 22 Czerwca 2009, 12:49 »
Jako facet jesteś strasznie odkrywczy  ;D ;D ;D
chyba niewiele osób chciałoby żeby ginekolog odprawiał mszę a pani od polskiego przyjmowała porody  :terefere: :terefere: :terefere:
« Ostatnia zmiana: 22 Czerwca 2009, 12:50 wysłana przez Maja »

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #44 dnia: 22 Czerwca 2009, 13:38 »
Dlatego napisałem, że może nie powinienem zabierać głosu. Zresztą spodziewałem się , że zmyjecie mi głowę :D :luzak:

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #45 dnia: 22 Czerwca 2009, 15:47 »
no to ja teraz cos powiem....

 ja nie chce zaliczac tej poradni... uwazam, ze to naruszenie mojej intymnosci, mojego ciała, wolnego wyboru  >:( nie bedzie mi jakas baba mówiła gdzie mam wkładać termometr.... to jakis absurd!!!  bede próbowała uniknąc tych spotkań!!! a co do kalendarzyka, to przy moich nieregularnych cyklach  :Co_jest: taka babka i jej scieranie sie na nic...  bo co jak po 2 tygodniach dostane @ albo przyjdzie po 40 dniach  ;D ;D

wiecej pozytku z tego by było, gdyby poduszac tematy... jak uniknąc konfliktów i tego typu tematy... oczywiscie z kompetentna osoba a nie po;lonistka czy matematyczką  8)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #46 dnia: 22 Czerwca 2009, 19:31 »
Z tego co wiem to poradnia jest obowiązkowa - chyba, że coś się zmieniło ::)

Jedna prośba - nie mylcie kalendarzyka z NPR; to dwie różne sprawy bo kalendarzyka bym nawet metodą nie nazwała ::)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #47 dnia: 22 Czerwca 2009, 19:41 »
niesety Maju to mylenie jest nagminne...
a wynika z niewiedzy...

nie chcę poznać bo nie...z góry neguję, a dobrą zasadą jest żeby dobrze znać również swego wroga... :D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #48 dnia: 22 Czerwca 2009, 21:04 »
dziewczyny ale tak całkiem szczerze

która używa tylko i wyłącznie metod naturalnych i jeszcze nie zaszła w ciążę???


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #49 dnia: 23 Czerwca 2009, 15:46 »
rozumiem, że ciąża planowana też się liczy... ;D
no to wiele odpadnie, bo większość osób które znam ma już to jedno pierwsze dziecko - planowane nota bene
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #50 dnia: 23 Czerwca 2009, 17:30 »
wydaje mi się że jak już jest pierwsze dziecko to jak ewentualnie zdarzy się drugie - nieplanowane
to żadnej tragedii nie będzie więc można stosować metody naturalne bez większego stresu
(najwyżej pierworodny będzie miał rodzeństwo)

a chodzi mi o kobiety stosujące metody naturalne które dzieci nie mają
i nie zabezpieczają się w żaden inny sposób

czy znajdzie się chociaż jedna na tym forum?????

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #51 dnia: 23 Czerwca 2009, 17:41 »
ja bym w zyciu nie zaryzykowała i zdecydowała sie na naturę ;D ;D raz tak spróbowałam o o mal nie umarłam z nerwów!!! a nie wspomne jak odbiło się to na związku...  :Kill: stosowaniu tylko metody naturalnej mówie nie....  ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #52 dnia: 23 Czerwca 2009, 20:28 »
Werka powiem Ci tak, na tym forum to ja się nie będę za nikogo wypowiadać, ale spoza, albo inaczej z innego forum znam kilka takich par - metody naturalne + zero dzieci, bo nie chcą, póki co.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #53 dnia: 24 Czerwca 2009, 08:42 »
Na przykład my  ;D jesteśmy 5 lat po ślubie i na razie dzieci nie ma ale chyba już przyjdzie czas.

Moi rodzice mają dwójeczkę - mnie i brata; to chyba dobry przykład co

Na forum jest merkunek - ona też na NPR


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #54 dnia: 24 Czerwca 2009, 09:18 »
wiecie dziewczycny ja tego nie neguje, tylko mówię we własnym odczuciu... uważam, ze jesli kobieta ma regularne cykle to czemy by nie ale jak w moim przypadku, sposób NPR zupełnie odpada.... Jednak pamietam statystyki, to ten sposób nie daje 99% jak prezerwatywa czy tablety  ;D ;D tego jestem pewna  ;)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #55 dnia: 24 Czerwca 2009, 09:22 »
Ja bym właśnie przy nieregularnych cyklach NPR polecała, szczególnie młodym parom które w przysżłości planują potomka. NPR jest w takich przypadkach niezastąpione ale trzeba być przekonanym - ja sama zaczęłam stosować NPR po ślubie, wcześniej mi się nie chciało po prostu i ograniczyłam się do teoretycznego zapoznania z tematem.
Po ślubie kupiłam elektroniczny termometr i spróbowałam tym bardziej, że nie mogłam brać tabsów a plastry mnie uczulały ::)
Czaiłam się jakiś czas na lady compa (to polecam "leniwym") ale nie zdecydowałam się, dobrze jest jak jest.

Wiem jedno - Panie pracujące w Poradniach powinny zmienić swoje podejście i sposób, w jaki przekazują wiedzę. Nie negować innych metod tylko wytłumaczyć co i jak bez natręctwa. W końcu decyzja należy do każdego indywidualnie.


Offline majcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 333
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.07.2009
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #56 dnia: 25 Czerwca 2009, 14:05 »
Ja uważam, że poradnia nie powinna być powiązana z kościołem - to po pierwsze. ;D

A po drugie sądzę, że nie lubimy poradni dlatego, że wnika ona za bardzo w naszą intymność. Nie mam ochoty rozmawiać o moich cyklach, śluzach itp. z obcą panią ( nawiasem mówiąc b. sympatyczną ), bo nie czuję takiej potrzeby.

Co do skuteczności tej metody, to różne badania mówią różnie - ale dla przykładu:

Pigułka antykoncepcyjna dwuskładnikowa - skuteczność - 99,8%; skuteczność z uwzględnieniem błędu użytkowników - 98%

Diafragma (krążek), kapturek - skuteczność -95-98%; skuteczność z uwzględnieniem błędu użytkowników - 82 %

Prezerwatywa- skuteczność - 98%; skuteczność z uwzględnieniem błędu użytkownika - 88%,

Metody naturalne - skuteczność - 96%; skuteczność z uwzględnieniem błędu użytkowników - 80%.

Czyli nie jest aż tak źle - choć te wyniki pokazują, że przy tej metodzie trzeba być bardzo zdyscyplinowaną. ;D


Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #57 dnia: 25 Czerwca 2009, 18:11 »
bez przesady - nawet biorąc wysoką górkę, metody naturalne nie mają 80% skuteczności;

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #58 dnia: 25 Czerwca 2009, 18:26 »
MagdaMa zapewniam Cię, że mają ale metody naturalne cvzyli NPR, a nie kalendarzyk który jest nagminnike mylony i przedstawiany jako metoda ;D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #59 dnia: 25 Czerwca 2009, 18:43 »
...dokładnie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #60 dnia: 25 Czerwca 2009, 20:11 »
niestety, nie mają;
pogadaj z jakimś lekarzem - najlepiej z endokrynologii ginekologicznej;

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #61 dnia: 25 Czerwca 2009, 20:31 »
...jak zawsze najwiarygodniejsze są osoby, które danej metody nie stosują...
Natomiast te które stosują z powodzeniem już nie...

A co do ginekologa endokrynologa proszę bardzo, mogę pogadać jak koleżanka z kolegą i ten, który ma pojęcie o NPR niezaprzeczalnie sie ze mną zgodzi. W końcu metoda opiera się o nic innego jak o fizjologię cyklu.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline majcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 333
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.07.2009
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #62 dnia: 26 Czerwca 2009, 08:06 »
bez przesady - nawet biorąc wysoką górkę, metody naturalne nie mają 80% skuteczności;

Tak mówią badania przeprowadzone przez różne zespoły badawcze.
 


Offline madziara07

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 914
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poradnia rodzinna=zmora? ;-) Dlaczego tak jest?
« Odpowiedź #63 dnia: 16 Sierpnia 2009, 12:18 »
i ja dorzucę swoje trzy grosze

owszem nie znam dokładnie ani kalendarzyka ani NPR
nie kryję się z tym i jest mi dobrze z moją nie wiedzą i nie widzę powodów żeby zmieniać
ja stosuj piguły bo dzięki nim mam uregulowany cykl a tak to nie znałam dnia ani godziny co mnie do szału doprowadzało

ale osobiście znam dziewczynę która z powodzeniem stosowała NPR właśnie przez 5 lat bez żadnej wpadki

w poradni żadnej nie byłam więc na temat pracowników i zajęć tam prowadzonych się nie mogę wypowiedzieć ale od polecania sposobów antykoncepcji jest mój lekarz ginekolog a na pewno nie wspomniana tu pani polonistka

a tak nawiasem to na studiach miałam przedmiot NMR (Nuclear Magnetic Resonance) więc może mi przepiszą ocenę z indeksu ;) żartuje żeby nie było
Mówi się, że kogo bogowie chcą zniszczyć, temu najpierw odbierają rozum. W rzeczywistości temu, kogo chcą zniszczyć, bogowie wręczają odpowiednik krótkiej laski z syczącym lontem i napisem "Acme Dynamite Company" na boku. Tak jest ciekawiej i trwa krócej.