Mogę rzucić ten kamień Sylwia;-) Moje dzieci- oboje na modyfikowanym nigdy nie dostały mleka jakby drugi raz. nie wypite mleko zawsze lądowało do zlewu. Czasem była to cała butla. To,że mleko śmierdzi czy nie śmierdzi to już nie o to chodzi, chodzi o to dziadostwo,które ślina ludzka pozostawia na smoczku i w połączeniu z kroplą mleka co się z nim dzieje.......
Sorry elemelko, oczywiście może to przypadek,ale nie mów,że twoje dzieci chorują standardowo, bo z tego co opisywałaś one ciągle coś łapią......