Mój Tymek je w złobku, ale ile on tam zje i jest to godzina 12 to ja nie wiem...jak wstaje z drzemki zawsze jest głodny.
Musze kombinować bo gotuje wieczorami.
Nalesników nie chce, placuszków nie chce.
Wpieprzał by tylko kotleciki - robie mu takie z piekarnika, albo pałki z kurczaka...to uwielbia - je wiecej niz ja

Może te pulpety mu podejdą....spróbuje w weekend. Ostatnie próby poszły do naszego brzucha bo wzgardził pulpetami

No ja nie lubie makaronu odkrzewanego - ble:P