Chciałam trochę odświeżyć temat, ponieważ szukałam zespołu z instrumentami na swoje wesele i czytałam również ten wątek, więc może to przez co ja (i narzeczony) się przekopaliśmy, przyda się innym. Koniecznie chciałam, zeby zespół miał co najmniej 4 osoby i grał na zywo(perkusja i gitara obowiązkowe), chciałam tez wokal męski(mógł byc kobiecy dodatkowo, ale męski na bank) oraz repertuar w j. ang bez jego kaleczenia. Wymóg zespołu, a nie syntezatora został podyktowany tym, ze jeden jedyny raz bawiłam sie na weselu gdzie grał zesół affera z gorzowa i byłam wniebowzięta, zaraz potem pojechalismy na wesele z samym keybordem i w ogóle nie chcielismy sie bawic(moze zwalam wine na ten nieszczesny instrument zamiast na grupę, ale i inne wesela z nim srednio wspominam). Po prostu wolę mieć bardziej koncert jak karaoke. wiem, ze jest dyskusja, ze to ze tamto, ze drogo, ale postanowilismy zaoszczędzić na czyms innym zeby takowy zespół był. A więc do dzieła: w okolicach szczecina znalezlismy muzykantów(zajety termin), klasz(bez gitary), kt2(brak dema, strony, spiewania po ang) i tu sie skonczyło:(co nie znaczy, ze nie istnieją:P natomiast zielona góra ma prawidziwe zatrzęsienie takich zespołów: samowar, fraglesi, revers band, majkband,sasiedzi,quadrat; poznan: laguardia(boski męski głos, gdyby nie brak terminów na bank oni), coolik, xero; inne zespoły(miejscowosci nie pamietam)introband, aneks, adams family band, antares. zadnego z powyzszych nie wybralismy, poniewaz albo brak terminów, albo coś nie do konca pasowało, za to zespół który wybraliśmy to plus braders z gubina:)i jakkolwiek by nie było, ja z parkietu schodzic nie zamierzam jesli to nie bedzie konieczne:) pozdrawiam