0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
wlasnie... masz fajnie mi sie skonczy wlasny watek i kuniec
Dzis cos nie moge sie zebrac... miałam w palnie jakies małe zakupy (bielizna) i odwiedzic pracke, ale poki co siedze w koszulce nocnej i nie robie NIC po za stukaniem do Was, podjadaniem czegos raz na jakis czas, i przerwa na polegiwanie...
heheh Vall, jak bym siebie widziała aa co tam- nie mamy w związku z tym żadnych wyrzutów sumienia? Prawda?
a moze na niskie cisnienie troszke ruchu? spacery np
Jeśli chodzi o te ruchy, to ja czasem też tak sobie myślę, że to chyba już, ale nie jestem pewna hehe