Hej Dziewczyny!!
Potrzebuję Waszej pomocy w wyborze bukietu. Do ślubu wprawdzie jeszcze 3 miesiące, ale chyba już warto zacząć mysleć

Przeczytałam większośc porad w dziale kwiaty i mam w glowie jeszcze większy mętlik niż miałam wcześniej

Zawsze myślałam o callach, ale ostatnio tak sobie myślę, że w zasadzie może być coś innego, ale nie wiem co

Bo te calle to teraz wszędzie i pomyślałam, że może coś bardziej oryginalnego

Jeśli chodzi o kwiaty to jestem kompletną ignorantką, nie znam się w ogóle - co do czego, jak, w jakim kolorze

Wklejam zdjęcie sukienki i mnie w niej

Sukienka będzie biała - nie taka jak na zdjęciu. Do niej ma być kapelusz (jeśli będzie pasował, bo jeszcze nie mierzyłam go akurat do tej sukienki), a włoski najprawdopodobniej będą rozpuszczone, ewentualnie trochę spięte. Ale nie wszystkie. Oczka będą chyba w tonacji złoto-brązowo - perłowej, ale też jeszcze nie wiem. Napewno będą mocno podkreślone

PM będzie w smokingu, z czarnym pasem i czarną muszką.

I co Wy na to??
Czy zostać przy tych callach - myślałam o wiązance z raczej długich, ale juz nie wiem w jakim kolorze - czy kontrastującym, czy bardziej delikatnym,
czy może całkiem coś innego??