Jak sadzicie, jaki bukiet do takiego zestawu:
JA: brunetka, wlosy ktotkie, bardzo blada, budowa srednia

suknia biala, litera A, gora z koronki i -uwaga- dlugie, powloczyste rekawy (dekolt plytki)
LUBY: garnitur ciemnoszary lub czarny (prazki?) koszula biala, dodatki (kamizelka etc) bordowe lub czerwone wino (choc teraz zaczelam sie zastanawiac czy moze nie ktorys odcien zlota lub blekit.
Co Wy na to? Myslalam, ze moze po prostu ciemnoczerwone roze. Najprostrze, ale czy nie banalne? I jaki ksztalt bukietu? A cantedeski? Beda pasowac? Ja przepadam za eustoma, ale czy bedzie pasowac?
Poradzcie! Z gory dzieki
