[ricardo]

Ja na sesję po ślubie kilka dni po sama się umalowałam a włosy miałam rozpuszczone. Moim zdaniem takie zdjęcia mają symbolikę miłości, a to ze jest się w strojach ślubnych jeszcze tylko podkreśla magię swoich uczuć, które zostało przyświęcone ślubem

[baska98]

ja też jestem za zdjęciami kilka dni po ślubie. Nie wyobrażam sobie zrobienia takich zdjęć jak na plenerze w dniu ślubu. Na pewno nie usiadłabym na trawie w sukni i nie biegałabym w butach na paseczki w zbożu, bo po wyjściu z tego zboża moje nogi były czarne (łącznie z butami)...

[salomea]

My mieliśmy krótki plener w czasie wesela, ale to nie był najlepszy pomysł, bo goście zaczęli się rozłazić, a my byliśmy pod presją czasu.  Zdecydowanie polecam po.  Niektóre pary decydują się na sesję przed ślubem - wtedy wszystko: fryzura, makijaż i stroje są nienaganne.

[asashia]

a ja mam jeszcze inne uwagi.  Coraz modniejsze stają się sesje twz.  artystyczne, których oczywiście nie możnaby było już absolutnie zrobić w dzień ślubu.  Tak samo jak zmieniają się trendy w sukniach ślubnych-tak samo podejście do fotografii ślubnej jest coraz to inne.
I to jest świetna zabawa i przygoda oraz pamiątka dla pary młodej-a przecież pamiątkę z dnia slubu stricte-będzie stanowić reportaż foto lub video-jak kto woli.  Wilk syty i owca cała:)
my osobiście decydujemy się na taką zwariowaną sesję-kilka dni po ślubie-w zależności od pogody-może jakąś tematyczna-ze stylizacja:) myslę, że fajnie będzie nam wspominać taką przygodę:)
 

[dziubasek]

nie ma nic gorszego dla gościa weselnego jak wesele bez pary młodej.... 1,5-2h bez młodych, a tyle czasu to przeważnie zajmuje (z dojazdami), rozwala całe wesele  prawie nikt nie tańczy, dużo osób się upija.... brrr.... z perspektywy gościa-> porażka.

taka jest moja opinia

[salomea]

Proszę nie cytować poprzedniczki
No niestety tak.