Wiem,że dla większości to szok. Napewno dla całej naszej rodziny jest to coś niesamowitego. Poznaliśmy się w środę,w poniedziałek pojechaliśmy do Międzyzdroji,byliśmy tam pięć dni. . . wracając byliśmy już zdecydowani na ślub

SATINE w odpowiedzi na Twoje pytanie. . . Basia pochodzi z Głuchołaz,ja z Polkowic. Po 11 dniach od pierwszego spotkania zamieszkaliśmy razem w Oławie

I nie możemy się już doczekać grudnia. Gdyby nie fakt,że siostra Basi która ma być jej świadkiem na slubie,pracuje w Anglii i może przyjechać do Polski dopiero na Święta Bożego Narodzenia,wzięlibyśmy ślub już w sierpniu

Dziękujemy serdecznie za wszystkie miłe komantarze. Życzymy Wam wszystkim drodzy forumowicze by w Waszych serduszkach nigdy nie zabrakło miłości

Pozdrawiamy serdecznie. Basia&Sebastian