Dziękujemy serdecznie

Monik, zapamiętaj, zapamiętaj - to podobno skuteczne

Niki, wybieramy się dopiero w czerwcu - 2go albo 9go - zależnie od tego, czy Piotrkowi zdążą na ten pierwszy termin zrobić paszport, bo biedak zapomniał całokwicie, że ma już nieważny

I na początku maja złożył wniosek...
Obawiam się tylko jednego... tego upału... żebym, zamiast cieszyć się podróżą poślubną, nie leżała pod wentylatorami

Ale mam nadzieję, że Maluszek pozwoli mamusi poodpoczywać...

A teraz mamy w domu remont

Mój dzielny Mąż

maluje ściany, zamówiliśmy meble do sypialni, będą wymieniane okna
A ileż radości daje urządzanie sobie mieszkanka

Super

Wczoraj byliśmy w Jankach na zakupach... Nic nie kupiliśmy niestety... No, prawie nic, bo mamy misę z trawy plecioną taką, na owoce i ramkę na błogosławieństwo papieskie, które dostaliśmy w prezencie od mojej cioci

Dzisiaj, jak Piotrek skończy służbę, pomaluje resztę ścian, a jutro jedziemy po pierdółki typu dywan, narzuty, żyrandol

A zaraz pokażę Wam, jaką ścianę zrobił w pokoju mój mąż

wiem, że to nie wątek na takie foty, ale co tam
