Autor Wątek: Tabletki czy pare glebszych sposob na stres  (Przeczytany 23051 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #30 dnia: 22 Marca 2005, 18:27 »
Cytat: "Sylvi"
Dziewczyny, wezcie pod uwage,ze zdenerwowanie w dniu slubu moze zniknac   :na_ucho:  . Wiem,ze teraz uwazacie,ze to jest absolutnie niemozliwe, ale moze sie okazac, ze zaskoczycie same siebie  :taktak:

Poza tym, im wiecej myslicie na "nie" , tym bardziej sie nakrecacie. Sprobujcie wyobrazic sobie,ze wszystko bedzie cudownie  (autosugestia potrafi czynic cuda!!), a nawet jezeli zdarza sie jakis male potkniecia, to machnijcie na to reka. Zapewniam Was, ze goscie nawet tego niezauwaza!
Trzymam kciuki !!!


Zgadzam się!!! I również trzymam kciuki!!! To będzie cudowny dzień, który zapamiętacie na długie lata....

Offline Sophia
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 454
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #31 dnia: 13 Kwietnia 2005, 22:30 »
Hahahahaha Ja myślałam raczej o bombce porządnego whiskaczka. a żeby Pan Młody nie czuł się gorzej z tego powodu to i jemu trzeba bombeczkę pod nosek podstawić. I koniecznie gumą do żucia przegryźć (ukłon w stronę gości)
 :hahaha:
A tak powaznie to myślę, że rzeczywiście ziołowe tabletki na uspokojenie doskonale zadziałają. nie mają działania ogłupiającego, są łagodne i sprawiają, że człowiek nie umiera ze strachu. Sprawdzone przeze mnie nawet podczas jazdy samochodem (a to chyba najlepsza gwarancja, że są nieszkodliwe)



Offline olimpx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 138
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #32 dnia: 14 Kwietnia 2005, 10:11 »
a ja sie dopiero teraz zaczynam stresowac, ale moze dlatego ze czasu coraz mniej a jeszcze tyle zalatwiania przed nami...ale taki dreszczyk emocji też jest  więc pewnie noc przed będzie nieprzespana :(

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #33 dnia: 19 Kwietnia 2005, 17:53 »
a ja myślę,że wypiję sobie jakieś drinka (może Martini) i będzie ok. oczywiście w rozsądnych ilościach :drinkuje:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #34 dnia: 28 Kwietnia 2005, 15:01 »
nawet nie mogłam drinka wypic taka byłam zestresowana. a wKościele myślałam ze zemdleje z nerwów. Zreszta Narzeczony patrzac na mnie jak ciężko oddycham był pewien, że zaraz sie tak stanie
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #35 dnia: 28 Kwietnia 2005, 17:41 »
No Mariolko, ale chyba jakoś dałaś radę? U mnie jest tak, że całe zdenerwowanie zaraz odbija mi się na twarzy( robię się czerwona ) i na dekolcie ( dostaję czerwonych plam ). Ale będę pięknie wyglądać, co? :lol:

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #36 dnia: 28 Kwietnia 2005, 20:42 »
Cytuj
U mnie jest tak, że całe zdenerwowanie zaraz odbija mi się na twarzy( robię się czerwona ) i na dekolcie ( dostaję czerwonych plam ). Ale będę pięknie wyglądać, co?


Julia, nie przejmuj się ja mam to samo. Wychodzi na to, że obie będziemy pięknie wyglądać :D



Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #37 dnia: 28 Kwietnia 2005, 20:47 »
Martulka, dobrze wiedzieć, że jeszcze ktoś cierpi na taką przypadłość :) .

Offline agniesiak1
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 82
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #38 dnia: 3 Maja 2005, 21:39 »
Julia i Martulka to ja juz jestem trzecia z tym problemem - cera naczynkowa wiec wszystko widac najmniejsze nerwy - ale mam zamiar uzyc podkladu kryjacego - zielone zabarwienie - to bedzie neutralizowalo ta czerwien ktora mi sie na twarz wyleje.

No i oczywiscie jakies zilowe table.
A & M

Offline agniesiak1
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 82
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #39 dnia: 3 Maja 2005, 21:41 »
Cytat: "Mariolka"
nawet nie mogłam drinka wypic taka byłam zestresowana. a wKościele myślałam ze zemdleje z nerwów. Zreszta Narzeczony patrzac na mnie jak ciężko oddycham był pewien, że zaraz sie tak stanie


Ales Mariola pocieszyla - tak strasznie sie denerwowalas? to ja napewno bede 3 razy wiecej taka nerwowa ze mnie dziewczyna...
A & M

Offline olimpx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 138
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #40 dnia: 24 Maja 2005, 08:23 »
Mi zostało 2,5 tygodnia i w sumie nadal sie troszke denerwuję ale już dużo mniej niż np. miesiąc temu. Na pewno duży wpływ na to ma fakt że wszystko mamy już przygotowane i zapięte prawie na ostatni guzik (brakuje nam tylko napojów które kupimy na kilka dni przed ślubem bo nie miałabym gdzie ich trzymać). Cieszę się że to już całkiem niedługo - 11 czerwca :))


Offline Aśka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 191
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #41 dnia: 24 Maja 2005, 11:55 »
Cytat: "martulka"
Cytuj
U mnie jest tak, że całe zdenerwowanie zaraz odbija mi się na twarzy( robię się czerwona ) i na dekolcie ( dostaję czerwonych plam ). Ale będę pięknie wyglądać, co?


Julia, nie przejmuj się ja mam to samo. Wychodzi na to, że obie będziemy pięknie wyglądać :D


... no to będziemy we trzy:) Ja mam dokładnie ten sam klopot- czyli czerwone plamki nerwuski na dekolcie:)
Moja sukienka do sprzedania... [url = http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=17518#17518 [/url]

Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #42 dnia: 24 Maja 2005, 16:05 »
Witaj Asiu w gronie panien plamiastych :D

Offline Magula
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 327
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #43 dnia: 30 Maja 2005, 19:49 »
No tak, to ja was chyba dobije. Cierpie na hipoglikemię wtórną( jeśli jestem zdenerwowana lub mam wielkie wzruszenie spada mi cukier co doprowadza do omdleń). Tego najbardziej się boję, bo że będe czerwona jak burak to już mniej. :mdleje:

Offline Aśka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 191
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #44 dnia: 31 Maja 2005, 10:36 »
... ale damy sobie radę! :D  Nie takie rzeczy sie przeżywało! Będę trzymać za nas wszystkie kciuki :id_juz:  i to dwoma łapkami
Moja sukienka do sprzedania... [url = http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=17518#17518 [/url]

Offline Kama24

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 79
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #45 dnia: 5 Czerwca 2005, 22:56 »
agniesiak1 ja Ciebie doskonale rozumiem, też nie przepadam za wystąpieniami publicznymi i już mam cykora, a co dopiero będzie w dniu ślubu :oops:

Wczoraj byłam w naszym kościele na jednym ze slubów (tak, żeby zobaczyć jak to wszystko przebiega, bo nigdy wczesniej nie byłam na ślubie w tym własnie kosciele) i kiedy młodzi składali przysięgę i wyobraziłam sobie, że za 3 tygodnie ja będę na ich miejscu, już czułam panikę i mocniejsze bicie serca :?

Sama zastanawiam się czy czegoś nie brać na uspokojenie :?:  Tylko z tymi tabletkami to jest tak, że te słabe sa tak słabe, że nie pomagają, a te, ktore mogly by ewentualnie pomoc... no cóż, mogą spowodowować takie skutki, o jakim była mowa wyżej :?
Nasz Wielki Dzień był 25.06.2005

Mama od 06.06.2006

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #46 dnia: 6 Października 2005, 12:11 »
A ja mam pytanie do wszystkich (już mężatek), bo w ostatnim czasie nam ich przybyło jak sobie poradziły ze stresem w tym pięknym dniu :?:  Tabletki na uspokojenie czy parę głębszych :?:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Sophia
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 454
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #47 dnia: 6 Października 2005, 14:24 »
niewielki łyk żałądkówki :)) pomógł wyśmienicie :twisted:



Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #48 dnia: 6 Października 2005, 16:55 »
Cytat: "Sophia"
niewielki łyk żałądkówki ) pomógł wyśmienicie


To może ja wypróbuję taki sposób na stres. :D
 Najlepiej, żeby były takie tabletki przeciw łzom. To by mi pasowało. :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Pyrdulka

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 657
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #49 dnia: 7 Października 2005, 16:13 »
A mnie nie były potrzebne ani tabletki,ani parę głębszych bo ja kompletnie nie byłam zestresowana.Ale muszę przyznać, że już dogłębnie zrelaksowało mnie siedzenie u fryzjereczki no i u kosmetyczki,gdzie leżałam sobie na fotelu a wszyscy koło mnie biegali.Super  :ok:  



Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #50 dnia: 7 Października 2005, 17:58 »
I tutaj Pyrdulko jesteśmy podobne  :wink:
Ja też wcale się nie denerwowałam i nie potrzebowałam żadnych środków uspokajających  :D  Cały dzień czułam się cudownie!!!
Jedynie w kościółku uroniłam kilka łez - podczas przysięgi....

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Tabletki czy pare glebszych sposob na stres
« Odpowiedź #51 dnia: 7 Października 2005, 18:00 »
Ja już kiedyś pisałam, że adrenalinka trzyma w tym dniu nieźle,ale nie myślałam nawet o tym,żeby coś brać,czy pić na uspokojenie.Ale w sumie w dniu ślubu spontaicznie wyszło, że podczas zdjęć w hotelu gdzie spaliśmy (bo był obok naszego parku), robiliśmy ujęcia przy stole z winkiem i lampkami do winka.No i pijąc je oczywiście. Toteż oboje mieliśmy wypite po lampce winka i chyba nam to pomogło!!! Ale to zupełie spotanicznie wyszło. Chociaz muszę dodać jeszcze doskonałe umiejętności rozweselające naszego FOROGRAFA!!! W kościele obyło się bez łez, chociaż baaaaaaaaaaaaaardzo się tego obawiałam (bo ja płaczek jestem). Podobno mowiłam lekko "łamanym" głosem, natomiast mnie się wydawało, że mówiłam po prostu wolniej niż zwykle,ale normalnie. Nie chciało mi się płakać, jedynie byliśmy wzruszeni,ale tak wiecie - w graicach  :mrgreen: