Autor Wątek: W moim mieszkaniu/domu...  (Przeczytany 10116 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sarunia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.12.19
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #30 dnia: 13 Września 2009, 14:44 »
ja nie cierpię plastików i koloru czerwonego

Offline mikka

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 132
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.02.2001
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #31 dnia: 24 Września 2009, 19:43 »
A ja boazerii. Miałam na początku jak kupiłam mieszkanie. Okropność :-)

Offline joanna_ro

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.07.2007
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #32 dnia: 25 Września 2009, 15:52 »
U mnie w domu nigdy nie będzie:

- kasetonów,
- brązowych kafli,
- pomarańczowych i żółtych ścian,
- porcelanowych i kryształowych figurek,
- linoleum na podłogach,
- meblościanek,
- tureckich dywanów,
- plastikowych krzeseł,
- "dziadowskich" firanek  :o
- kiczowatych obrazków na ścianach.

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #33 dnia: 25 Września 2009, 16:01 »
U mnie nigdy nie będzie:

- firanek
- meblościanki, albo czegokolwiek, co jest zagrożeniem dla przestrzeni
- boazerii
- wszystkiego, co nie pasuje do reszty

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #34 dnia: 25 Września 2009, 16:37 »
A ja boazerii. Miałam na początku jak kupiłam mieszkanie. Okropność :-)
Jeszcze większą okropnością jest lamperia i "gumoleon" na podłodze- mieliśmy jak kupiliśmy mieszkanie, a wyglądało to tak:


BRRRRRR!!! Nigdy więcej! Nie będę miała też kasetonów, figurek porcelanowych-zbieraczy kurzu, ceraty na stole, poroża na ścianach, a jeżeli dorobimy się kiedyś domu to na pewno nie będzie gipsowych krasnali w ogrodzie!
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #35 dnia: 25 Września 2009, 16:42 »
chociaz nigdy nie mow nigdy :D

ja mowilam kiedys ze nie znioslabym nieiesiej lazienki i kupila mieszkanie z... oczywiscie wyremontowana, swieza, niebieska...

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #36 dnia: 25 Września 2009, 16:57 »
Hihihi to faktycznie, lepiej się nie zapierać, bo można sobie wykrakać. :P
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #37 dnia: 29 Września 2009, 15:09 »
Hmm
Jeśli będę miała swój dom albo mieszkanie to uwierzcie mi chcę mieć minimalistycznie!!Zbędne rzeczy wek!!!!


Offline sarunia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.12.19
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #38 dnia: 29 Września 2009, 21:52 »
Też wczesniej mówiłam że zbędne rzeczy..wek!!! Jednak tego nie robię i powoli zagracam mieszkanie....bo to szkoda wyrzucić, tamto znów to coś tam przypomina , sentyment itd
W życiu nie zawsze jest tak jak w planach :D
Jak mam to co zbędne wyrzucić ? nie wiem !

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #39 dnia: 30 Września 2009, 15:09 »
Jak mam to co zbędne wyrzucić ? nie wiem !
U nas zbędne rzeczy wędrują do kartonu do piwnicy i jeżeli nie zajrzymy tam przez rok, to lądują na śmietniku.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline sarunia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.12.19
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #40 dnia: 30 Września 2009, 21:44 »
gagatka...z tym kartonem to niezłe! Tylko że po roku czas to musiałabym sama go wyrzuci  na smietnik i to tak żeby mój mąż nie widział i nie wiedział, ponieważ to właśnie mój mąż nie potrafi niczego wyrzucić...nawet pojemniczka po lodach. Uważa że wszystko się przyda i tak zaczynamy mieć zagracone mieszkanie, nie wspominając o piwnicy :(

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #41 dnia: 30 Września 2009, 22:49 »
A u nas to raczej ja jestem chomikiem i te kartony pakuję jak już naprawdę nie ma miejsca ;) , bo żal mi wyrzucać jakiś pamiątek (niedawno była akcja "przygarnij plakat z panieńskiego" ;) a znowu mój Małż nie cierpi zbieraczy kurzu i innych dupereli (najbardziej to nie lubi ich sprzątać ;) . Dlatego np. w łazience mamy wszystko pochowane w szafkach, bo z reguły to Grześ ją sprząta i tak sobie wykombinował, żeby się nie przemęczać. Ale za to ma słabość do starych ubrań i butów - nawet rozwalające się glany zawsze gdzieś skitra, żeby ich nie wyrzucić, bo pracował w nich w swojej pierwszej pracy i zawsze powtarza ile to z nimi "przeszedł". ::)
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Listopada 2009, 10:04 »
U mnie nie będzie:

-firanek i zasłon (rolety rulez :brawo_2: )
-krochmalenia pościeli (koszmar z dzieciństwa mojego przyszłego ;) )

-wielgachnych dywanów i wykładzin
-popierdółek (jakieś porcelanowe słonie,lalki i inne)
-nie będzie palenia papierosów
-staroświeckich meblościanek

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Listopada 2009, 18:46 »
u mnie nie miało być zasłon,
wywalczyłam kuchnie i poddasze z pustymi oknami  ;D


Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #44 dnia: 12 Listopada 2009, 19:16 »
A ja nigdy nie zdecyduję się na dywany. Ale to chyba dlatego, że nienawidzę odkurzac :)

Offline sarunia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.12.19
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #45 dnia: 17 Listopada 2009, 13:32 »
nie mam zasłon bo ich nie lubię ale małe firanki muszą być , bez nich okno jest zbyt smutne :)




Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #46 dnia: 17 Listopada 2009, 15:51 »
u mnie nigdy nie będzie:

  • grubych ciężkich zasłon
  • ozdób w kuchni
  • paneli !!!!
  • kasetonów na syficie
  • ciapowatych dywanów
  • sprzętu agd walającego się po meblach w kuchni
    w moim domu nie będzie
    • palenia papierosów
    • kosmetyków walających sie po łazience
    • sztucznych kwiatów
    • sztucznej choinki na święta
    • kabli na wierzchu  :nerwus: :nerwus:
    • kotów
[/url]
[/url]

Offline Kasia1981

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 148
  • Płeć: Kobieta
  • dubeltowa mama
  • data ślubu: 07-07-07
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #47 dnia: 18 Listopada 2009, 15:35 »
u mnie nigdy nie będzie:

  • grubych ciężkich zasłon
  • ozdób w kuchni
  • paneli !!!!
  • kasetonów na syficie
  • ciapowatych dywanów
  • sprzętu agd walającego się po meblach w kuchni
    w moim domu nie będzie
    • palenia papierosów
    • kosmetyków walających sie po łazience
    • sztucznych kwiatów
    • sztucznej choinki na święta
    • kabli na wierzchu  :nerwus: :nerwus:
    • kotów

kotów??? ??? o kurde to ja mam dwa i jakby był wątek "bez czego nie wyobrażasz sobie swojego domu" to byłyby na 1 miejscu ;D[/list]

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: W moim mieszkaniu/domu...
« Odpowiedź #48 dnia: 18 Listopada 2009, 15:41 »
no niestety kotów :-\ taki uraz z dzieciństwa mi pozostał  ;)
[/url]
[/url]