O jeny jaki dzis dzien
Moja psiapsiola rozstala sie z facetem, nie powiem zebym sie nie cieszyla bo dran byl z niego i tyle ale ona oczywisce obwinia siebie za wszystko. Juz nie wiem jak mam jej to wytlumaczyc ze to nie jej wina, ze to on zmarnowal jej zycie
Na dodatek zostalam chyba oszukana na allegro

Zamowilysmy z kumpela szczotki z wlosia dzika

i blyszczyki i nie przychodza od ponad 2 tyg. Koles sie dwa razy odezwal ale paczki jak nie ma tak nie ma
Na dodatek jutro trzeba isc do szkoly i na impreze do znajomych ale sie nawet nie ciesze, bo w niedziele rano mam egzamin wiec i tak sie nie wybawie bo wczesnie trzeba wrocic
A teraz najlepsze, zona kumpla do ktorego idziemy na urodziny jest very dziwna
Powiedziala ze nie pojdzie chyba na nasze wesele bo jedzie sie spotkac z jakims chinskim czy cos w tym stylu mistrzem jakis tam wygibasow

, ktory kieruje jej zyciem. Ten koles wymyslill jakies cwiczenia i diety do ktorych ona sie stosuje i najlepsze stosuje te diety na swoim mezu tez czyli nie daje mu miesa i jkaze jest tylko salatki a Adas codziennie po pracy na schaboszczaka do knajpy leci
