Najpierw planowaliśmy dość duże wesele, więc szukałam sporej sali - na 80-100 osób. Dzwoniłam do Domu Weselnego Finezja, Hotelu Jasek, Hotelu Tumskiego, Hotelu Bielany i Qubus Hotel

Przed dzwonieniem oglądałam zdjęcia sal w necie.
Żadnej sali nie obejrzałam osobiście, bo już przeważnie nie było terminów na wrzesień albo był tylko 30 września... Potem po konsultacjach z rodzicami musieliśmy bardzo okroić wesele, więc zaczęłam szukać mniejszej sali. Wzięłam pierwszą, którą znalazłam, bo mi się spodobała (i sala i cena

) I teraz mam już umowę podpisaną z Karczmą Kasieńka. Nie będzie jakoś wytwornie, ale nie jest źle
