0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Zawsze jest Emla
A ja bym sobie paszki zrobiła woskiem - trzeba się trochę zapuścić chyba, jak to jest Eluś, robisz takie rzeczy
kolejny mój problem to wąsik chlipppppp macie jakiś patent? w sumie to nie wiem, czy to co mam jest w normie, czy nie... czy jest widoczny, czy nie... ja go dostrzegam, widać go właśnie wtedy, gdy mam makijaż, co jest spowodowane przez puder.. i to mnie drażni.. od czasu do czasu próbuję kilka wyrwać pęsetą.. zastanawiam się nad plastrami z woskiem do twarzy, ale boję się, czy nie pogorszę sprawy, albo ze jak raz zacznę, to już będę tak musiała zawsze robić..
tu tez bym poleciła wosk - sama tak robię - mam mały jasny wąsik - nie jest to jakiś super przyjemny zabieg ale warto bo efekt - napewno włoski są słabsze
kolejny mój problem to wąsik
I mam spokój na jakieś +/- 4 miesiące.
4 miesiące? ło matko u mnie 4 tygodnie to max
yyy a co to?
Eluś, robisz takie rzeczy
Ale najpierw pepuszek
Nie wiem tylko czy moją pierwszą depilacje pach przezyje kosmetyczka
Jesusku, co za drastyczny watek! Moja odwaga konczy sie na depilacji woskiem wasika u kosmetyczki.
Elcik, po wosku odrośnie słabszy i mniej widoczny
Lilian a ciebie podziwiam najbardziej za odwage i upor
hmmm .. a nie lepsza jest depilacja depilatorem stref bikini? Co jest bardziej bolesne?
Ostatnio odważyłam się wydepilować bikini depilatrem.. przyznam że czaiłam się chyba z 15 minut (jak nie więcej... ) Bo jak słyszałam ten warkot to mi się słabo robiło....No ale jakoś się zmusiłam .... na początku był wielki wrzask!! ale później już jakoś dałam radę.
Cytat: Natulinek w 24 Maja 2007, 21:31 Lilian a ciebie podziwiam najbardziej za odwage i upor I jezcze jedno małe piwo 0,3l przed zabiegiem świetnie znieczula....