monia, mam do Ciebie, ekspercie, pytanko.
Otóż, ząbkom mojej połówki daleko do idelanej bieli. Moim w sumie też, ale u niego problem jest innej natury

Kolor jego jedynek jest "niejednorodny". Moje np. nie są idealne, ale mają gładką, równomierną powierzchnię. U P. wygląda to trochę jak przedarty kawałek papieru, górna część jest inna i ta "wyzierająca spod spodu" jakby też. Brzmi okropnie

W każdym razie ma tak od dziecka i rzekomo niby od antybiotyków. Miałam koleżankę w podstawówce, której struktura zęba wyglądała bardzo podobnie i też była wersja, że to od antybiotyków. Moje pytanie brzmi: cóż takiego robią te antybiotyki, że tak "uszkadzają" ząbki, jakie faktycznie powstają tam ubytki i czy da się w ogóle coś z tym zrobić? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam:)