Po pierwsze: Król Julian, najlepiej w żywej postaci, czyli moja córuś starsza
Po drugie: wygłupki z córus młodszą
Po trzecie : wygłupy z małżem ( o kurcze, jeszcze nie ma 22,oo

)
Po czwarte: Bollywood - prawdziwe katharsis, niezależnie czy się człowiek wypłacze czy wychichra
Po piate: forum np. watek odliczeniowy Tete albo Megan (one zarażaja radością życia) lub forumkowe maluszki, szczególnie Merkunkowy Qbik i Elusiowy Domnik
Po szóste: śpiewy - moga byc arie operowe wyte do księzyca (ku rozpaczy sąsiadów, ale przyzwyczajeni co najmniej od trzydziestu lat)
Po siódme: tańce (w dzieciństwie załatwiłam jeden wełniany dywan i zegar, który zdechł od moich szaleństw)
Po ósme: wyjazd nad morze
Po dziewiąte: ploty w pracy
Po dziesiąte: kupno czegoś do domku
Ale mi dekalog wyszedł
