Witam Przyszłe Żony, które podobnie jak ja, przeżywają właśnie ogromny stres. Mój Wielki Dzień już za trzy miesiące, ale przedtem czeka mnie usuwanie tatuażu z pleców. Wybrane przeze mnie studio tatuażu specjalizuje się w tego rodzaju zabiegach.
Chcę jednak zapytać tych z Was, które przechodziły usuwanie laserowe - mam termin dokładnie 28 dni przed ślubem. Zaplanowana jest jedna sesja. Jak czułyście się po zabiegu, jak zachowywało się ciało?