Maju - tam jest napisane o przesunięciu środków z opieki nad starszymi na opiekę nad rodzicami. I może na tym chcą bazować. Ja też uważam, że zaczyna się wyż i za chwilę te zamknięte przedszkola i szkoły będą się musiały znowu otwierać. Mnie się z dzieckiem na razie nie spieszy i jestem ciekawa co się okaże w 2010, kiedy mniej więcej będę chciała zaciążyć. Poza tym ta dzietność w Polsce jest nadal dość niska (chyba 1,5 urodzenia na kobietę) i do poziomu 2,1 czy 2,5 jaki rząd zakłada w 2014 to jest jeszcze dość sporo. No zobaczymy, na razie ten plan mi się bardzo podoba

Chociaż wolałabym aby zamiast zwiększania urlopu macierzyńskiego można go było w równym stopniu dzielić z Mężem. Aż byłam zdziwiona, bo ostatnio mój Maciek powiedział, że on by chciał przez pierwsze 2 tygodnie być ze mną, a potem chciałby wziąć nawet 4-5 tygodniu urlopu i SAM zostać z małym. Wiem, że to może na razie takie czcze obietnice, ale skoro sam o nich mówi to może się i sprawdzą?
