ja bylam w pierwszym salonie - w Madonnie i od wejscia jedna Pani zaproponowala mi model z Pronovias z kolekcji 2007. Zawsze podobaly mi sie inne suknie, takie w literke "A", ale jak ubralam to poczulam sie naprawde pieknie.
Teraz zacyznaja sie wyprzedaze, jak wejdzie kolekcja 2008 bedzie znow drozsza o kilka %. A ta suknia jest w ogole za pol ceny, bo normalnei kosztuje 4000. Co sadzicie?