Ech, co to podkarpackie tak milczy? :< Odświeżam kolejny już temat

Jestem obecnie na etapie poszukiwań fotografa, najlepiej z okolic Rzeszowa, bo ślub w Rzeszowie, w sierpniu. Zaintrygowała mnie opcja sciągania fotografa z drugiego końca Polski: czy oni nie policzą za to sobie więcej pieniążków?
Z "naszego" podwórka spodobał mi się pan Gąsiorowski. Planuję wesele w takim nieco starodawnym stylu i bardzo spodobało mi się kilka zdjęć na jego stronie internetowej , bo ma w swoim portfolio m.in. własnie takie fajnie wystylizowane. Powiedziałabym, że są w moim stylu. I teraz standardowe pytanie: czy ktoś korzystał już z jego usług i mogłby się podzielić dświadczeniami?