Martynko jak dla mnie jest tylko jeden dobry środek lokomocji- samolot

Samochodem nie dojechałabym do Polski

mam chorobę lokomocyjną

A samolotem jest super

3 godzinki i jestem w Warszawie lub Krakowie

pózniej kolejne 3 godz samochodem i jestem w domku
Nika kiedyś mój mąż stwierdził że kocham teściową dlatego że jestem od niej daleko i Ona nie ma szans wtrącac się w nasze życie

widzi mnie bardzo rzadko i dlatego relacje między nami są rewelacyjne

Do Polski napewno wrócimy na stałe

mamy kupioną działkę i będziemy budowac domek

tylko najpierw trzeba na niego zarobic tutaj
