Hej Dziewczyny!
Ja to zupełnie przez przypadek do Was na ten temat trafiłam i co prawda na razie staram się aby "nie zajść" za daleko bo do ślubu 8mcy a z brzuchem mi się nie uśmiecha, tym bardziej że całe przygotowania wzięłyby w łeb ale chciałabym dorzucić swoje 3 grosze.
Otóż u mnie sprawa jest bardziej skomplikowana. Już niedługo skończę studia w kierunku fizyki medycznej i bardzo chciałabym rozpocząć pracę , o ile ją wogóle dostanę, w centrum onkologii lub jakimkolwiek ośrodku z tego typu aparaturą, tzn rtg, pet, CT i tym podobne.
Praca ta jest w narażeniu promieniowania i niestety wiąże się z tym że nie można "naświetlać" matki ani dzidziusia w brzusiu
Jeśli jednak dostanę tą pracę to chciałabym popracować 2 lata aby mieć staż żeby zrobić specjalizację (kolejne 3 lata) bo tak zmieniło się prawo i po studiach nie mam żadnych uprawnień, nawet nie mogę o sobie powiedzieć, że jestem fizykiem medycznym.
Jednak aby zdecydować się na dziecko muszę mieć 2 lata przerwy od narażenia, żeby wszystko potem było ok.
Ale jeżeli zdecyduję się na dziecko zaraz po ślubie to o ile się uda(cały czas mam wrażenie że natura mnie opuściłą w tym temacie), to od razu chcę drugie, bo i tak chciałam być z dzieckiem do 3 roku w domu, bo to bardzo wpływa na jego rozwój.
Niestety potem to ja już będę miała ze 30lat, wypadnę dawno z obiegu i nikt do szpitala matki z dwójką nie zatrudni.
A przecież jak dostanę pracę(co prawda za 800zł, ale do tego się uczyłam) to nie powiem w szpitalu sorry ale ja chcę mieć dziecko i zniknąć na 3 lata.
I jeszcze jedna sprawa mnie dziwi. Bo przecież zwykle operatorzy aparatów rentgenowskich- technicy lub inżynierowie, to są kobiety.I przeceiż one są najbardziej z tego personelu narażone, i chyba mają dzieci.
Może macie jakieś znajome pracujące na takich stanowiskach, doradzcie mi bo nie wiem kompletnie co zrobić, a moje życie pod tym względem MUSI być zaplanowane, muszę wiedzieć na czym stoję!
Dajcie znać jak się czegoś dowiecie!
Pozdrówki
PS dodam że mój przyszły mężuś też będzie fizykiem medycznym, także się porobiło
