ogladalam mutsiaka, ba! sama chcialam go kupic, ale za malo mial tych funkcji, ktorych ja szukalam w wozku, poza tym buda plytka i ten plastik z tylu, ktorym sie reguluje oparcie wydal mi sie strasznie nietrwaly, ciezko mi bylo zmienic pozycje oparcia...
czailam sie na walkera... kupilam jeszcze lzejszy wozek z tymi samymi funkcjami i jestem przeszczesliwa!

nazywa sie caretero monaco

spelnia moje wszystkie oczekiwania: lekki, zwinny, ma tacki, duzy kosz na zakupy, latwo sie go sklada, jedna reka, rozkladane oparcie, podnozek, kola sa dosyc szerokie i duze jak na tego typu wozek

i cena ekstra

nawet jak nie wytrzyma trzech lat to nie szkoda mi bedzie kasy wydanej na niego
