Sylwia, Mutsy, na który się zdecydowałam może i nie jest jakiś mega lekki,ale bez względu na to ile wózek by nie ważył i tak będę go musiała wnosić dzień dnia na 4 piętro.
A Ty masz gdzie zostawić wózek, bo ja niestety nie,bo kradną wszystko co popadnie.
Także kilogram w tą czy w tamtą nie robi już mi różnicy.
Ja skoro mieszkam w centrum, jak Ty, stawiam na to by dobrze mnie się manewrowało wózkiem,wygodnie trzymało rączkę ,lekko pchało itp.
Może pod tym kątem spójrz na wybór wózka.