Marcia, Agusia, Aniu DZIĘKUJĘ !!!
Kochane skopiuje Wam tutaj to co napisałam w moim wąteczku, ku pocieszeniu, ku nadziei dla Was..... Kochane zobaczycie i WAM się uda

My staraliśmy sie o dzidzię przez ostatnie 8 miesięcy i zaczęłam tracić nadzieję na to, że wszystko pójdzie gładko. BA nawet byłam juz umówiona na monitorowanie w kwietniu.....
Postanowiliśmy w lutym i marcu odpuścić, bo Andzia sobie umysliła, że dzidzia będzie zła jak urodzi się pod koniec roku....

No więc odpuściliśmy i...... nasz Robaczek sam sobie wybrał miesiąc urodzin

Bedzie to listopad

Najwyraźniej psychika moja blokowała wszystko, więc warto wrzucić na luz choć wiem dziewczynki jak to jest trudno, kiedy baaaardzo sie chce