[itsmaggie]

Kamila. Witam kolejną PM Niestety nie mogę się wypowiedzieć o tych miejscach, bo w żadnym z nich nie byłam i nie jadłam
Ja na szczęście z salą nie miałam problemu, jak tylko weszłam i zjadłam już wiedziałam, że to ta i już potem żadna inna mi się nie podobała   Chociaż w sumie co do porcji to też nie wiem jakie u nas są.
Na szczęście nie robimy poprawin więc dużo dodatkowych kosztów i zachodu nam odchodzi A noclegi będziecie fundować dalszej rodzinie?

Zuchelek W sumie to nie wiem jak nazwać ten motyw, będzie tak naturalnie i luźno. Tak trochę rustykalnie, trochę boho? Haha nie no nie wiem jak to określić

[Zuchelek]

Mi na razie wychodzi ''misz masz'', mam mnóstwo pomysłów, ale brakuje im spójności, dużo rzeczy chciałaby zrobić sama, ale wiem też, że będę potrzebować fachowej pomocy. Orientujecie się ile mniej więcej kosztuje dekorowanie sali? Znacie jakieś fajne firmy które się tym zajmują?


Wow, rok i 9 miesięcy do ślubu niech to szybko zleci!

Znajoma miała teraz wesele w brzozie i mówiła że jedzenia dużo było i tyle zostało że gościom dawali na drogę. My też w brzozie robimy

[itsmaggie]

Mi na razie wychodzi ''misz masz'', mam mnóstwo pomysłów, ale brakuje im spójności, dużo rzeczy chciałaby zrobić sama, ale wiem też, że będę potrzebować fachowej pomocy. Orientujecie się ile mniej więcej kosztuje dekorowanie sali? Znacie jakieś fajne firmy które się tym zajmują?


Wow, rok i 9 miesięcy do ślubu niech to szybko zleci!

Ja też chcę robić większość sama, na szczęście nasza sala jest na tyle zdobiona, że nie muszę tam dużo dodawać. Wrzucam inspiracje w załącznikach.
Nie orientowałam się wgl jak to wygląda cenowo, jedynie na targach ślubnych tej wiosny rozmawiałam z Panią z jednej firmy, która powiedziała, że za pakiet kościół+sala+auto wyjdzie ok 3tys, więc już dalej nie szukałam i zdecydowałam że zrobię to sama

[Zuchelek]

Ja też bym najchętniej zrobiła wszystko sama bo to co chcę nie jest skomplikowane i miałabym dużo frajdy z przygotowań, a przede wszystkim byłoby tak jak zaplanowałam, ale wiem że w dniu ślubu nie będzie czasu na dekorowanie sali i terenu wokół no chyba że ugadam się z firmą (która mi najpierw doradzi) że rzeczywiście część rzeczy zrobię sama, a oni po prostu zajmą się "zamontowaniem" tego na sali, tylko czy ktoś na to pójdzie?

Mi na razie wychodzi ''misz masz'', mam mnóstwo pomysłów, ale brakuje im spójności, dużo rzeczy chciałaby zrobić sama, ale wiem też, że będę potrzebować fachowej pomocy.

Mam dokladnie tak samo! W dodatku co chwile zmieniam zdanie. Tylko, ze ja biore slub w 2017, wiec nalezaloby sie juz zdecydowac :/

Co do przygotowywania dekoracji samemu i montowania przez firme, to zalezy od konkretnej firmy. Skoro mozna np. poprosic o przygotowanie samego bukietu slubnego/kwiatow na stol/swiec, to pewnie tez i sam montaz.

[Zuchelek]

Radosna a wybrałaś już salę?

O ile mniejsze byłyby koszty gdyby chociaż część dekoracji robiło się samemu ...

Zuchelek - mniej wiecej...Tzn. mam wstepnie zarezerwowana Sale Broniewskiego w Palacu Kultury, ale chce zmienic na inna w tym samym miejscu. O dziwo wychodzi taniej niz w podmiejskich salach.

Dokladnie. Chociazby papeterie i niektore bukiety.

[Zuchelek]

To będzie elegancko
Super miejsce, nie pomyślałabym że można zrobić wesele w pałacu kultury

Tez mi to dopiero niedawno wpadlo do glowy Chcialam cos z ogrodem, ale polowa gosci bedzie z zagranicy (narzeczony jest Szwedem), wiec w sumie centrum najlepiej sie sprawdzi, kazdy trafi.

[Zuchelek]

Każdy trafi no i będzie też w najbardziej charakterystycznym i znanym miejscu stolicy

Dokladnie. I kosciolow mnostwo w okolicy, jest w czym wybierac, wiec odchodzi koszt dojazdu.
Tylko, kurcze, z ta sala mam spory dylemat :/ Wydaje sie byc o wiele za duza dla 80 osob.

[Zuchelek]

A jak właściciel mówi, na ile jest osób tak max?

Zalezy od ukladu sali. W zasiadanym ponoc 120, w bankietowym 300. Jednak jak patrze na typowe sale weselne, to dla 100 osob jest zwykle tak ze 100-200mkw, a Broniewski ma 410mkw...

[Zuchelek]

A chcesz okrągłe stoły?

Tak.

[Zuchelek]

To może nie będzie tak źle, chociaż 400  mkw to sporo...

[Kamila.]

Witajcie  
Dzisiaj, razem z Narzeczonym, podjęliśmy chyba najważniejsza decyzję jeśli chodzi o organizację wesela. Umowa o sale podpisana, a bawić się będziemy w pałacu w Młodocinie   piękny wystrój i pyszne jedzenie, mamy nadzieje, że cała reszta się jakoś ułoży

[Zuchelek]

Super! Gratuluję wyboru bardzo ładna sala, elegancka nie słyszałam o niej wcześniej

[Kamila.]

My, gdybyśmy nie byli tam na rocznicy ślubu to też byśmy o niej nie wiedzieli. Nawet szukając opinii nt wesela w tym pałacu nie mogliśmy znaleźć żadnych informacji. Mogliby trochę zainwestować w reklamę, aczkolwiek cały przyszły rok zajęty, z piatkami włącznie.

Zuchelek - Poprosilam kolezanke, zeby pojechala i ocenila, ale chyba olala sprawe :/ Chyba wiec bede musiala porzucic ten pomysl. W kwestii sali lepiej nie ryzykowac.

Powiem Wam, ze przeraza mnie niekompetencja niektorych wlascicieli domow weselnych -.- Kilka dni temu znalazlam w internecie przesliczny, w dodatku - jak sie wydawalo - wynajmowany bez cateringu. ,,Wynajem sali weselnej, w pelni wyposazone zaplecze kuchenne, zastawa". Zapytalam wiec o dostepnosc terminu i nastepnego dnia dostalam odpowiedz, ze tak, jest wolny. Zadnej szczegolowej oferty. Napisalam wiec jeszcze raz z prosba o przeslanie oferty na wynajem sali. Dostalam odpowiedz, ze...,,230zl/os, 5 dan cieplych, przystawki, napoje bez limitu". To ma byc oferta?! Po 1. jak to sie ma do informacji zawartej na stronie? Po 2. jesli informacja jest nieaktualna, to czemu jej nie zmienia? No i po 3. skoro juz biora od osoby, to gdzie jakies menu, co to za potrawy, co za przystawki i ile, jakie napoje? Nie wiem, ile trzeba tego faceta ciagnac za jezyk, zeby dowiedziec sie jakichkolwiek szczegolow, ale szczerze, juz mi sie odechcialo...

[Kamila.]

Radosna ja spotkałam się z jeszcze gorszym lekceważeniem. Byłam już oglądać sale i rozmawiać z panią menadżer. Miała mi wysłać menu i sprawdzić, czy nasz termin jest wolny, bo nie miała że sobą kalendarza. Po 2 dniach otrzymałam maila, gdzie były tylko same załączniki z menu. Zero przywitania, ani tym bardziej informacji o dacie. Ok, napisałam do niej,bo miałam jeszcze parę pytań i powtorzylam pytanie o datę. Do tej pory zero odezwu, a to już tydzień. Więc u Ciebie nie było tak źle

Kamila - Co za tupet! Z takimi to chyba w ogole nie warto kontynuowac negocjacji. Mozna ew. zrozumiec, gdy ktos zapomnial czegos zapisac, pomylil z kims innym, a potem przeprosil. Ale zeby tak zupelnie olac klienta?!

[Zuchelek]

Ja miałam sytuację, że chciałam zobaczyć salę w jednym z hoteli, na stronie obok oferty weselnej był numer na który trzeba było dzwonić po więcej informacji itp. zadzwoniłam, a tam nic nie wiedzą, facet który odebrał nie potrafił nic powiedzieć, mało tego nie wiedział kto się tym zajmuje i kazał zadzwonić następnego dnia, bo może akurat będzie ktoś bardziej poinformowany...

Ja nie wiem, czy niektorzy naprawde mysla, ze jak beda sie z klientem bawic w kotka i myszke, i traktowac go jak glupka, to zwieksza szanse, ze skorzysta z ich uslug? :/
Dla mnie w ogole ,,kontakt wylacznie telefoniczny" zawsze brzmi podejrzanie, bo wtedy kazdemu klientowi moga powiedziec co innego. A ,,umowmy sie na spotkanie, wszystko przedyskutujemy i bedziemy mogli oszacowac cene" to juz w ogole. Bo po co czlowiek ma tracic czas, z kims sie umawiac, jechac, jesli potem mu powiedza np. 260zl/os? Skoro iles lat biznes prowadza, to chyba wiedza, ile co ich kosztuje i ile za to chca.

[Kamila.]

Dziewczyny, a co sądzicie o tym, że tańce są na innej sali niż stoły ? Mnie trochę to przeraża, bo chciałam żeby wszystko było razem, ale gdy będzie dużo gości, to nie będzie na to miejsca ( przede wszystkim na rozstawienie się zespołu ). Na pierwszym zdjęciu jesteśmy w części do tańczenia, a w dali sala ze stołami, na drugim odwrotnie. Czy rzeczywiście jest to kiepskie, czy szukam zmartwień na zapas ?

Jak dla mnie to niestety zle rozwiazanie. Goscie nie do konca widza, co sie dzieje na parkiecie i trudniej ich zachecic, by sie tam bawili.

[Kamila.]

Właśnie tego się boję   natomiast Narzeczony uważa, że dramatyzuje i wszystko będzie dobrze, bo idealna sala nie istnieje

[zibi]

Dziewczyny, a co sądzicie o tym, że tańce są na innej sali niż stoły ?

Zdecydowanie odradzam.  Naprawdę mocno wpływa yo ns zabawę.