u mnie druga ciąża zupelnie inna niż pierwsza... z Klarą zaczęly się mdlosci chyba w szostym tyg. i trwaly od rana do poludnia, doslownie rzygalam jak kto....i tak chyba do 4 czy 5 miesiąca....poza tym zawroty glowy; a teraz mdłości sie pojawialy ale sporadycznie i zwracalam może kilka razy, teraz ogolnie jest mi tak ciężko, placy mnie bardzo bolą i dużo gorzej się czuję, no ale to tez dlatego ze Klarką się musze caly czas zajmować, na dodatek doszlo mi codzienne mycie podlogi i wycieranie kurzu, bo najprawdopodobniej ma alergię.... ehhh....