witam..dzis milo mnie zaskoczył Ksiadz w mojej parafii..jak wiecie\ ja naleze do niej bo mieszkam od niecałego roku w Elblagu,a teraz to miejsce zamieszkania decyduje-jednak ze mnie taka parafianka jak z koziej d.. trąbka..poszlismy do Ksiedza po zezwolenie na slub w innej parafii..a on nie dosc ze dal od reki ( to od razu chcial wypisywac protokół i licencje ale ze my na to jesemy w Chojnicach umówieni, to musielismy tu zrezygnowac) z usmiechem wszystko wypisał a jak na koniec zapyatala ile płace, to mi powiedział ze "dobre słowo" chyba ze chce dać danine na kosciół to moge, ale oni nie maja cennika i to jst dobra wola parafian. Dałam 20zł a w zamian otzrymałam usmiech..zeby wszyscy Ksieza tacy byli:-)