Cześc dziewczynki! Witam nowe forumki:) Przez ta nowa prace nie mam kiedy siedzieć na forum

. Nawet o slubie nie mam czasu mysleć.
Zdecydowaliśmy sie jedank na autko, teraz tylko trzeba znaleźć czas zeby je zobaczyc na żywo i podpisać umowe. I to już koniec reszta to tylko formalności w kościele i USC.
Ja tez mam "problem z rodzicami", są po rozwodzie, każde ma swoje życie i inna osobą, ale to i tak dość skomplikowana sytuacja, bo faky że mają innych partnerów to temat tabu w rodzinie, ale skoro oboje nam robią wesele, to będą podziekowania, po prostu każdy dostnie jakiś kosz i dziekuje, nawet nie muszą stać koło siebie, oj boje sie boje, bo rodzice sie juz kawał czasu nie widzieli.
A właśnie jak myślicie, bo rodzice raczej siedza przy młodych, a co zrobić z moimi rodzicami i ich partnerami?

?Teściwie nie odpuszcza siedzenia przy młodych...
