Z tego co pamietam ,to spisujesz umowe,wpłacasz zaliczkę
Ja za wypozyczenie płaciłam 1400(sukienka kosztowała 2400)
Sukienke odbierałam w czwartek, musiałam oddac w poniedziałek
Sukienka może byc uzywana w między czasie przez kogos innego,ale dla mnie szyli drugą
