Witamy witamy witamy!!!!!!!!!
Szczezrze mówiąc to ja wpadam czasem w kompleksy czytając, co kto ma już załatwione. Na szczęście wyciągają mnie z nich moi znajomi, którzy się dziwią, że już tyle odhaczone...!
Najważniejsze, mam NARZECZONEGO, heheheh
A tak poza tym: sala, kościół, z 80% nauk, zespoły, fotograf, sukienka się zaczyna robić, zaproszenia, zamówiona dostawa wina i szampana