Witam, proszę Was o rady. Około pół roku temu miałam nieprzyjemny incydent w restauracji, kelnerka (niechcący oczywiście) wylała na moją rękę gorącą zupę. Nie zdawałam sobie sprawy, że zostanie mi po tym brzydka blizna więc początkowo nie chciałam rozpoczynać konfliktów czy sporów. Jednak teraz zostałam z blizną na ręce i nie wiem czy mogę starać się o jakieś zadośćuczynienie. Mogę liczyć jeszcze na odszkodowanie? Poradźcie coś proszę.