Oj dawno mnie tu niebyło - ale wróciłam

Brzuszek coraz większy i coraz bliżej porodu
Wracając do tematu karmienia to zobaczymy jak to będzie narazie staram się jeszcze tym na zapas nie martwić

teraz moją głowę zaprzątają myśli o porodzie - powiem wam że pomału zaczynam się bać

im więcej czytam na ten temat tym więcej myśle i potem dziwne sny mi się śnią

W piątek idę do gina i znowu zobacze mojego maluszka - na początku stycznia ważył 1113g. Jestem ciekawa ile teraz waży chociaż wiem, że to tak na oko mówią raczej.
Ogólnie wszystko jest ok - miałam tylko małe problemy z wynikami moczu tzn. dużo leukocytów, w piątek odbieram kolejny wynik moczu i mam nadzieje, że tym razem będzie już całkiem dobry.
Pozdrawiam was cieplutko
