Autor Wątek: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.  (Przeczytany 21381 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #90 dnia: 22 Września 2010, 07:33 »
nikola :) fajnie., odpisał tak jak myslalam ..

Dziubasku.. moim zdaniem bez sensu jest teraz teraz wykonywanie zabiegu!
To jest zwykła fizjologia..

spokojnie do 3,4 lat napletek moze nie schodzic..
laski to jest normalne..

może napisze któraś mama chlopca,któremu w wieku 2 lat napletek całkowice schodzi?.. bo ja takiej nie znam..
bez sensu szukacie problemu, gdzie go nie ma..

chcesz mu zafundowac zabieg, to prosze bardzo, ale moim zdaniem jest to zbędne..

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #91 dnia: 22 Września 2010, 08:44 »
No dokladnie tylko z jeden strony patrze na to tak....... ze przeciez lekarz - chirurg (którego mi polecily 2 lekarki) jest dobrym lekrzem , zajmuje sie tym na codzien, od razu powiedziala ze to trzeba zrobic.
Z drugiej zas strony, jest to iz moj mąz mial taki zabieg w wieku ok 5-7 lat i pamieta to do dzis  :-\
Ja jestem na nie jak najbardziej ale poprostu zglupialam bo co lekarz to inna opinia.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #92 dnia: 22 Września 2010, 08:56 »
laski ja czegos tu nie rozumiem..

ale wiecie co, to sa Wasze dzieci, róbcie jak uważacie..
laski, to jest fizjologia.. do 3-4 roku życia..
fizjologia..
a robienie zabiegu, tylko dlatego ze "a nóż widelec" trzeba bedzie go wykonac w wieku 6 lat i dziecko bedzie to pamietac, to dla mnie totalny bezsens..
To może same sobie zafundujecie sobie jakis zabieg "na zas" co?

Nikola, czy chodzisz do Chirurga dzieciecego?
podaj mi nazwisko jak możesz..

ja Wam powiem tak, ja chodziłam z małym też do niby dobrego lekarza, tylko ten dobry lekarz sie pomylił..
gdyby nie to, że zasiegnełam konsultacji z lekarzami z CZD, to zafundowałabym niepotrzebna operacje..

ja tam ufam lekarzaom  z Centrum Zdrowia Dziecka i specjalistom dokładnie z dziedziny:
czyli Urolog Dziecięcy i Chirurg dzieciecy...

poza tym sa lekarze, którym przydałby sie szkolenie..


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #93 dnia: 22 Września 2010, 09:08 »
Cytuj
poza tym sa lekarze, którym przydałby sie szkolenie..


zgadzam się...podobnie jak niektórym specjalistom wielu innych dziedzin...

poza tym zawsze jest tzw. stara szkoła i nowa szkoła...i tu mamy konflikt; bo coś się onegdaj robiło, od czego się obecnie odstępuje, ale zawsze będą zwolennicy starego...
Medycyna to nie matematyka. A szkoda...byłoby łatwiej.

Ja tam jestem zwolenniczką obrzezania...naprawdę...to jest bardzo zdrowe...jak wykazały duże badania epidemiologiczne...

Mój mąż miał operację w wieku 17 lat, nawet sam na nią poszedł...i też doskonale ją pamięta...
Nie mniej jednak nie jest to argumentem żeby coś przyspieszać jeśli nie ma takiej potrzeby.

Z drugiej strony aneta...nie diagnozuje się nikogo przez neta...nie widząc pacjenta i nie badając go. Zatem nie wystawiaj radykalnych sądów, bo możesz się bardzo mylić. Gdyby to było możliwe, to przychodnie nie byłyby potrzebne.



"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #94 dnia: 22 Września 2010, 09:20 »
dobra Lila, masz racje. bo wszystko zalezy jak ta stulejka wyglada..

czy sa zakażenia, czy widać ujście cewki.. dlatego zasugerowałam Nikoli wysłanie zdjęcć ..
Tylko, zę ja dzięki początkowej diagnozie przez neta (wysłane wszystkie badania, zdjęcie + opisy badań) wiedziałam , że cos tu jest nie tak..
wzbudziło to moj niepokój..

ale wiadomo, że na konsultacji przez neta sie nie skonczyło..



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #95 dnia: 22 Września 2010, 09:26 »
u nas ujscie cewki widac i z tym nie ma problemu, ale skorka dalej nie schodzi wcale nawet przy cwiczeniach nie widac zadnego efektu  :-\

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #96 dnia: 22 Września 2010, 09:34 »
Nikola, a żadnej maści lekarz nie przepisał?

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #97 dnia: 22 Września 2010, 10:08 »
nie, pytalam sie jej czy mozna by bylo jeszcze cos zrobic ale powiedziala ze nie

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #98 dnia: 22 Września 2010, 10:15 »
Aneta...czujność matki zawsze w cenie...

Nikola a może naprawdę konsultacja u kogoś innego, ale naoczna nie netowa...
Bo być może faktycznie się nie poprawia, a to wróży zabieg...a może można coś jeszcze jednak zachowawczo zrobić...

o proszę co znalazłam...
http://www.stulejka.com/
ale niektóre foty.... :-X

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #99 dnia: 22 Września 2010, 16:05 »
poogladalam sobie co nie co  ;D i maly ma cos takiego jak na pierrwszych zdjęciach "  ZROŚNIĘCIE NAPLETKA I ŻOŁĘDZI "

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #100 dnia: 22 Września 2010, 17:39 »
znać sie na tym nie znam...ale zazwyczaj jak coś jest zrośnięte, to samo się nie odrośnie...

idź nikola Ty z nim lepiej jeszcze gdzieś...jak się opinia powtórzy to masz pewność...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #101 dnia: 22 Września 2010, 17:49 »
TYM RAZEM POJDE DO UROLOGA ZOBACZYMY CO POWIE  :-\, NO WLASNIE JA JESTEM TEZ TEGO ZDANIA CO TY LILA ALE MAM JAKAS NADZIEJE JESZCZE NA TO IZ JEDNAK SIE TO STANIE SAMO  ;)

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #102 dnia: 26 Grudnia 2010, 21:04 »
Noi wracam ponownie do wątku, otóż jestem w szoku bo nie poszlam z malym do chirurga choc dostalismy skierowanie bylismy na wizycie i nawet byl umowiony termin do zabiegu, a dzis po kąpieli patrze a malemu odeszla skorka  :o, i cala ta maz wyszla (chyba sie tego uzbieralo i pękło) teraz juz tylko czekam az reszta odejdzie, nawet nie wiecie jak z takiej "rzeczy" mozna sie cieszyc  ;), i jak sie ciesze ze jednak nie wybralam sie na ten zabieg.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #103 dnia: 26 Grudnia 2010, 21:06 »
i tak natura zrobiła swoje ;)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #104 dnia: 27 Grudnia 2010, 08:55 »
super  ;D

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #105 dnia: 5 Stycznia 2011, 13:40 »
A ja już mam zrzyt z mężem bo on po sobie pamięta, że miał problemy z powodu tego, że nie odciągał napletka przy kąpieli- jak kąpał się sam.A jak mama odciągała to bylo OK. No i on, i jego rodzice uważają, że odciągać trzeba często i "skutecznie", a ja wszędzie czytam, że trzeba to zostawić, albo ewentualnie próbować w trakcie kąpieli ale nie na siłę...Mówiąc szczerze irytuje mnie fakt istnienia tych dwóch szkoł i sama nie wiem co o tym myśleć... >:(

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #106 dnia: 5 Stycznia 2011, 14:09 »
Ja jak nie sciagalam to wlasnie uzbieralo sie tam pod skorka ta maska i zaczely sie problemy, ale wiadomo odcigac przy kąpieli delikatnie, nic na sile.
Teraz juz bardzo tego pilnuje bo mysle ze dzieki temu jest teraz duzo lepiej, wole ja to robic niz isc pozniej do lekarza i aby robil to na sile, choc wiem ze czasem trzeba bo samo nie zejdzie  ;)

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #107 dnia: 5 Stycznia 2011, 15:40 »
No i chyba też tak będę robić- próbować odciągać troszeczkę przy okazji kąpieli, ale nie na siłe. I kontrolować u lekarza..

Offline graziella
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: i już po
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #108 dnia: 5 Stycznia 2011, 17:51 »
No ja u starszego nie odciągałam i były problemy, o mało nie skończyło się na interwencji chirurga u młodszego nie było problemu

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #109 dnia: 6 Stycznia 2011, 23:15 »
A moi chłopcy za Chiny nie dadzą sobie odciągnąć i w lutym właśnie idziemy z Wiktorem na zabieg.



Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #110 dnia: 7 Stycznia 2011, 01:18 »
Ale odciągałaś im jak byli mali? I dopiero jak podrośli to się zbuntowali?

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #111 dnia: 7 Stycznia 2011, 21:37 »
Od małego nie dawali sobie odciągać. Wiktorowi nawet lekarz nie dał rady. Bez zabiegu się nie obejdzie.



Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #112 dnia: 9 Stycznia 2011, 18:02 »
i badż tu madrym co lepsze dla dziecka, ja przy kapaniu odciagam ale nie jakos bardzo tyle coby wymyc jak cos.

Offline adik356
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Siusiakowe problemy małych gentelmanów.
« Odpowiedź #113 dnia: 26 Lutego 2021, 00:08 »
Mój syn miał problem ze stulejką, który udało nam się opanować z pomocą octeniseptu. To świetny specyfik, który w dwa tygodnie spowodował, że stulejka odpuściła. Wystarczyło stosować go rano i wieczorem.