Autor Wątek: Wizyta u ksiedza  (Przeczytany 10950 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #60 dnia: 30 Stycznia 2007, 08:52 »
Aniutek a jak dacie mniej to co? Ślub będzie nieważny ?? Czy może nie udzieli Wam ślubu ??



Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #61 dnia: 30 Stycznia 2007, 10:21 »
no po prostu nie udzieli ! mojej kolezance tak zrobił.Była w ciąży, nie robili wesela ani nic. Nie stac ich było po prostu! I gdy usłyszeli cene to po prostu zapytali czy nie mogliby chociaz połowe mniej bo ich nie stac! Na co usłyszeli do widzenia i ze dziecka tez jej nie ochrzci! Dobrze ,ze młody był z parafii obok i tam sobie bez problemu wzięli!

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #62 dnia: 30 Stycznia 2007, 10:29 »
Chore to jest. Ksiądz jest tylko narzędziem ... i jeśli istnieje taka potrzeba, to sakramentu powinien udzielić za darmo ...
U mojej ciotki na wsi jest ksiądz, który mówi, że dać na tace mniej niż 2 zł to wstyd ... bo ludzie na wsi są bogaci ... i ludzie dają tam conajmniej 2 zł ... ja jak tam jestem nigdy nie daję na tacę ... albo daję złotówkę ... i stoi i czeka, żeby wrzucić więcej ... ale nie dostaje ... nie można na coś takiego pozwolić ... ale nigdy nie zdarzyło się, żeby po tym jak Mu nie dam na tacę, nie dał mi komunii ... nie może tego zrobić ...
Czasami po prostu ludzie są sami winni takim sytuacjom ...



Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #63 dnia: 30 Stycznia 2007, 11:39 »
Gosiaaa, oj tak zgadzam sie. Dawniej dawało sie te pare złotych z wdzieczności i żeby wesprzeć kościół. A teraz jak ksieża widzą ze sie da to bezkarnie sobie wprowadzają cenniki, ehh szkoda gadać. Qrde niech tylko mój ksiądz mi otworzy cennik, z moim charakterem, albo ksiedzu sie zrobi głupio albo ja wylece z kancelarii :P. Przecież nie organizuje mi wesele i nie podaje gorących posiłków za co musiałabym płacić , udziela sakramentu świetego, bo od tego jest .


Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #64 dnia: 30 Stycznia 2007, 15:59 »
Jak czytam o tych wszsytkich kosztach....... to az mnie trzesie JESTEM PRZERAZONA !!!! nie sadzilam ze to wszystko az tyle kosztuje. TO skandal... jak tak mozna ?? Brr..... nie wiem skad wezme na to wszystko pieniedze :( Licza sobie za sakrament malzenstwa tak ogromne sumy ze to sie w glowie nie miescie.


Offline Jolka.22

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #65 dnia: 1 Lutego 2007, 18:26 »
Wiecie,  ja mam w rodzinie ksiedza, który nawet ode mnie ządał 800zł (a dodam, ze jest to pokrewienstwo II stopnia), zato swoim znajomym chciał udzielic ślubu za darmo, byleby się pobrali u niego w parafii. To jest chore... :telefon:  :pogrzeb:

Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #66 dnia: 1 Lutego 2007, 18:45 »
Mój wujek również jest księdzem i już zgodził się na udzielenie mi ślubu, mimo, że musi przyjechać aż z Francji. Problemem może być tylko ksiądz proboszcz z mojej parafii, który zawsze sam udziela ślubów. I będzie prawdopodobnie tak, że ślub da mi wujek, a zapłacimy księdzu w parafii...

Offline Jolka.22

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #67 dnia: 1 Lutego 2007, 19:07 »
Tak jak mówisz...
Tak zresztą było ze ślubem mojej siostry, z tym, ze ona nie chciała wujaszka- sam sie wepchnął... :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:

Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #68 dnia: 1 Lutego 2007, 19:31 »
Za to mój wujek Ksiądz jest kochany ;)
i bardzo się cieszę, że będzie nas przepasywał i mówił "kazanie". Bo większość ksieży to niestety nie potrafi pięknie mówić, np. czytają cos z kartki, co dają każdej parze, bez żadnej dogłębnej analizy przypadku :D
fajnie mieć znajomego księdza, który dobrze zna parkę.

Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #69 dnia: 2 Lutego 2007, 09:19 »
Tak mi sie teraz przypomniało, jak czytam o tych ksieżach-wujkach. Byłam raz na takim ślubie(kuzynki) gdzie wujek pana młodego dawał im ślub, niezły ubaw był jak zaczał mówić kazanie , w którym wymieniał z ambony poszczególnych członków jego rodziny, brzmiało to jak rodzinna posiadówa a nie ślub i kazanie, dobrze ze nie mam wujka ksiedza:P


Offline Ola13

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #70 dnia: 29 Maja 2007, 19:06 »
dziweczyny
jak troche z innej beczki
moze ktoras z was mnie oswieci
co robi sie na drugim spotkniu z ksiedzem ...bylismy juz na pierwszym spisalismy caly protokol podpisalismy go, to co bedzie na drugim spotkaniu???
ola

Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Odp: Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #71 dnia: 29 Maja 2007, 19:46 »
My na pierwszym wpisaliśmy sie w zeszyt, na drugim wypisalismy ten protokół o którym mówisz, wpłaciliśmy zaliczke, i dostalismy kartke co mamy przynieść na nastepne spotkanie, pani dokładnie nam napisała co kiedy i skąd mamy wyciągac i date zgłoszenia sie na to drugie( trzecie) spotanie, także to będą same formalności, zaświadczenia i świadectwa :)


Offline szajbik

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 477
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: kiedy będzie to będzie
Odp: Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #72 dnia: 9 Czerwca 2007, 10:51 »
U nas jest trochę inna sytuacja, bo przebywamy obecnie zagranicą i w naszym imieniu była w tym tygodniu u księdza moja mama. Nie było problemu z rezwerwacją terminu, a nawet powiem,  że był to ostatni dzwonek, bo była wolna tylko godzina 16. A zaznaczam, że ślubujemy dopiero 23.08.2008. Więc mieliśmy szczęście, bo taką godzinę właśnie chcieliśmy  :jupi:. I ksiądz powiedział, że teraz mamy się zgłosić 3 miesiące przed ślubem z wszytkimi dokumentami.

Mój wujek również jest księdzem i już zgodził się na udzielenie mi ślubu, mimo, że musi przyjechać aż z Francji. Problemem może być tylko ksiądz proboszcz z mojej parafii, który zawsze sam udziela ślubów...

Mam również wujka księdza i bardzo bym chciała, żeby udzielił nam ślubu. Jeszcze z nim nie rozmawialiśmy, ale pewnie się zgodzi :). Poproszę go po powrocie do kraju. I mam nadzieję, że proboszcz nie będzie robił, żadnych problemów.

Offline alinas

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.09.08
Odp: Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #73 dnia: 13 Sierpnia 2008, 15:34 »
Kobitki kochane!!!!
Ile czasu przed ślubem ksiądz wywiesz zapowiedzi a kiedy sie spisuje protokół?
Pozdrowionka  ;)

Offline Jolka.22

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #74 dnia: 13 Sierpnia 2008, 16:01 »
Zapowiedzi są przewaznie wywieszane 3 miesiące przed slubem, czyli mniej wiecej wtedy, kiedy sie pierwszy raz zgłaszacie do ksiedza. Jesli bierzesz ślub w tej parafii, bo jesli w innej, to musisz tam dostarczyc takie pisemko, ze juz się zgłosiliście do ksiedza z parafi, z której pochodzisz, i tamtejszy ksiądz podpisuje i podpieczętowuje to pisemko. A zapowiedzi sa wyczytywane w parafiach, skąd pochodzicie i w tej, w której bierzecie ślub. a co do protokołu, to różnie.. My wypełniaiśmy go na pierwszym spotkaniu(bo ksiądz to był dobry znajomy), koleżanka na drugim, juz po pierwszej spowiedzi... Powodzenia!!  ;)

Offline elusiago
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.06.2009
Odp: Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #75 dnia: 9 Października 2008, 22:52 »
Dziewczyny czy wiecie jak to jest w szczecińskiej katedrze?
Ile wcześniej załatwiać?

Mam już lokal, zespół, kamerzyste. .   ;D a kościół omijam duuuzzzzym łukiem  ::)

Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #76 dnia: 10 Października 2008, 09:23 »
U nas zapowiedzi były czytane dwie ostatnie niedziele przed ślubem.
On 2011
Ona 2013

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Wizyta u ksiedza
« Odpowiedź #77 dnia: 10 Października 2008, 10:26 »
u nas zapowiedzi sa po spisaniu protokołu poprostu, sa to 2 niedziele-ale nie jest powiedziane ktore-to obojetne raczej.
niestety mamy az 3 zapowiedzi:
2 parafie naszego miejsca chrztu oraz nasza parafia,
jesli chodzi o przejscia z ksiedzem...to dopiero za 4 razem trafilismy na normalnego człowieka....reszta kazała nam się smażyc w ogniach piekielnych za mieszkanie razem,
wiec radze parom w podobnej sytuacji-zeby sie nie poddawac-w jednej parafii moga byc ksieza o zupelnie roznym podejsciu
jesli chodzi o koscielny terminarz-mysle, ze warto zglosic sie nanauki przedmalzenskie wczesniej-zeby miec to z glowy-a reszte spraw-protokól,zapowiedzi itd...zalatwiac na 3mies przed slubem-i wtedy na spokojnie bez stresu wszystko przebiega
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!