Jestem po wizycie u fryzjera (zmienionego oczywiście). Włosy w opłakanym stanie....

taki cyrk przed samym ślubem..
Z resztą powoli dobijamy do końca. Znaleźliśmy w końcu samochód. Z rzeczy do zamówienia został tort i wybranie dekoracji kościoła, niestety nikt oprócz nas nie ślubuje 23 ani 22 kwietnia. Ale ksiądz mówił, że parafia pomoże i na pewno będzie pięknie
Drugą przymiarkę sukni mam 4.04, mam nadzieję, że wszystko będzie pasowało. W niedzielę zamykamy listę gości, więc w przyszłym tygodniu mamy spotkanie z florystką. Chciałabym w tym miesiącu jeszcze ogarnąć sprawę restauracji.
Rozglądamy się za wódką, ceny poszły do góry. Na jaką wódkę się zdecydowałyście? Obecnie najkorzystniej wychodzi żubrówka, ale zdania co do samej wódki są mocno podzielone. Nie jestem smakoszem wódek, dla mnie każda smakuje tak samo, więc kwestię wyboru trunku zostawię przyszłemu mężowi
