Autor Wątek: Zamiast weselicha tylko obiad i kawa  (Przeczytany 10207 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline amcicha
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
Bohema to obluda i obiednica ze wszystko pojdzie OK
« Odpowiedź #30 dnia: 21 Sierpnia 2014, 12:09 »
Mial to byc najpiekniejszy dzien w moim zyciu. . . i byl do momentu przekroczenia drzwi w hotelu 'Bohema'.  Pieknie zastawiony stol szklem.  Podano obiad na polmiskach.  Popatrzylam i sie przerazilam!!!! Ilosc jedzenia byla katastrofalnie mala!!!.  Moi goscie nie najedli sie obiadem.  Pozniej bylo jeszcze gorzej. . . . pierwsze przekaski podano o 11-tej wieczorem!!!!!! Moi goscie siedzieli przez prawie 3h bez jedzenia!!!! To bylo zenujace!!!! I ponownie jak juz podano zakaski, ich ilosc byla jak dla malych dzieci.  Zapewniano nas ze nikt nie wyjdzie glodny.  A tym czasem bylo inaczej.  Na szczescie my sami kupilismy alkohol, ktorego bylo pod dostatkiem.  Jedyne co moge powiedziec dobrego o serwisie hotelu to podawanie schlodzonej wodki dla gosci.
Zanim wybierzecie restauracje spiszcie umowe i wyszczegolnijcie co o ktorej ma byc podane i w jakich ilosciach.  Sprawdzajcie kazdy szczegol.  Jakie kieliszki, talerze, szcztucc, szklanki i polmiski.  Dodatkowo kontrolujcie wszystko z zegarkiem na reku.  Nie ufajcie zapewnieniom i obietnicom.  Oni wszyscy chca zarobic na was.

Offline Kiniutek
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 247
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zamiast weselicha tylko obiad i kawa
« Odpowiedź #31 dnia: 21 Sierpnia 2014, 14:18 »
dziwne że logujesz się na forum i tylko piszesz jak strasznie było, ale chyba to jest logiczne że trzeba mieć spisaną umowę z restauracja.

Offline margolciaz
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Zamiast weselicha tylko obiad i kawa
« Odpowiedź #32 dnia: 26 Sierpnia 2014, 21:41 »
Ja byłam na takim przyjęciu u mojej przyjaciółki w Poznaniu.  Zaraz po ślubie cywilnym był obiad w restauracji tuż za rogiem.  Impreza była na ok 25 osób i wszyscy mieli okazje się poznać.  Po obiedzie wszyscy rozmawiali, poznawali się, zartowali.  Spacer po starówce, zdjęcia.  A potem był deser.  Bardzo miły dzień :) Więc się nie martw.  Bo przede wszystkim Ty i Twój mąż macie być zadowoleni, a niezadowoleni zawsze się znajdą :)

Offline amcicha
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zamiast weselicha tylko obiad i kawa
« Odpowiedź #33 dnia: 3 Września 2014, 15:38 »
Takie przyjecie to nieporozumienie.  to poprostu weselna stypa na ktorej wszyscy siedza i to wszystko.  lepiej urzadzic male wesele do 40 osob, z muzyka, tancami, jedzeniem i alkoholem.  wiem co mowie bo zorganizowalam taka 'nasiadowe' i bylo dretwo.  dodatkowo restauracja zawiodla.  dali bardzo malo jedzenia i w dodatku nie wszystko bylo smaczne, wiec wyszlo nie tak jak planowalam. 

Offline globuz
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2016
Odp: Zamiast weselicha tylko obiad i kawa
« Odpowiedź #34 dnia: 12 Września 2014, 00:49 »
Ja uważam, że Para Mło nie powinna się przejmować utartymi schematami i oglądać na to, co robią inni.  Te wielkie weselicha są często sponsorowane przez rodziny Młodych, wiec łatwo wtedy o przepych.  Inaczej sparawa wygląda, kiedy koszty trzeba pokryć z własnej kieszeni, więc nie ma co starać się równać do takich imprez. 

To, jaka będzie atmosfera tego dnia zależy od podejścia Młodych.  Myślę, że obiad weselny też może być bardzo wesoły i spędzony w poczuciu wspólnej zabawy, szczególnie jeśli podejdzie się do tego na luzie i od początku będziecie dawać gościom sygnały, że to nie jest standardowa impreza (np.  jakieś nietypowe zaproszenia).  Przecież nie musi to być zwykłe siedzienie gości przy stole i szukanie na siłę wspólnych tematów do rozmowy, żeby czas jakoś zleciał.  Przy odrobinie inwencji można taki obiad urozmaicić, podobnie jak na standardowych weselech (może jakaś prezentacja multimedialna, quiz dla gości np.  pytania dot.  pary młodej i nagrody itp. ) Myślę, że wieczorne wyjście do klubu po obiedzie to też fajny pomysł, szczególnie dla młodych gości, którzy będą chcieli się wytańczyć.  My tak właśnie robimy z poprawinami - będziemy mieli sporo przyjezdnych gości, więc następnego dnia po weselu i wyspaniu się,  spędzimy wspólnie z nimi popołudnie pokazując im Bydgoszcz, a wieczorem wypad do klubu z muzyką na żywo i tańcami (drinki wtedy już będą nie w naszej gestii, my zamówimy tylko stoliki).